Jesteś tutaj: Baza wiedzy / Blog i aktualności / Przyszłość to nie AI – to asystenci AI!

07-01-2025

Przyszłość to nie AI – to asystenci AI!

Asystenci AI ułatwiają korzystanie z technologii i automatyzują różne zadania. Dzięki nim wszystko staje się prostsze i szybsze. Firmy, które nie wdrożą ich w przyszłości mogą przegrać z konkurencją.

Przyszłość to nie AI – to asystenci AI! - SEO blog

Zobacz też:

Ignaś > Smart SEO Assistant

Temat asystentów AI śledzę bliżej od ponad półtora roku, od kiedy zacząłem tworzyć chatbota SEO Samodzielnych. Obecnie przerodził się on w prowadzony przezemnie projekt Smart SEO Assistant, który rozwijam już od ponad pół roku.

W tym czasie w technologii zaszło sporo zmian, ale ciągle widzę w nich wszystkich jeden trend: stopniowe dążenie do Asystentów/Agentów AI.

Czym one są? Co w nich takiego wyjątkowego? Dlaczego stały się one tak popularne? No i w końcu: dlaczego uważam, że to dopiero początek?

Asystent AI i agent AI to pojęcia ściśle powiązane, ale rozwiązania te różnią się od siebie nieco zakresem i zastosowaniem.

Asystent AI to system sztucznej inteligencji zaprojektowany do interakcji z użytkownikami w celu wspierania ich w określonych zadaniach. Może odpowiadać na pytania, pomagać w organizacji czasu, udzielać wskazówek czy wspierać w pracy.

Takim asystentem jest na przykład Google Assistant, Siri, Alexa, czy ChatGPT.

Agent AI to z kolei bardziej ogólne określenie na system AI, który działa samodzielnie w określonym środowisku i wykonuje zadania zgodnie z ustalonymi celami. Może być interaktywny (np. współpracować z ludźmi), ale może też działać w tle.

Agentami AI będą np. algorytmy handlowe, boty w grach wideo, silniki rekomendacji w social mediach czy systemy autonomiczne (od autopilota w samolocie po system sterujący Roombą).

Asystent AI może być agentem AI, ale nie musi, a największa różnica polega na:

  • interakcji z człowiekiem (która musi być obecna, gdy mówimy o asystencie),
  • i samodzielnym wykonywaniu różnych zadań (które występuje, gdy mówimy o agencie).

Warto wiedzieć

W asystentach, z którymi komunikuje się użytkownik, działać może wiele agentów, które na polecenie użytkownika wykonują w pełni automatycznie różne czynności.

Różnice pomiędzy asystentem a agentem AI

  1. Interakcja:
    • Asystent AI zwykle wymaga bezpośredniej interakcji z użytkownikiem.
    • Agent AI może działać samodzielnie, bez interakcji z człowiekiem.
  2. Zakres działania:
    • Asystent AI jest projektowany do wsparcia użytkownika w szerokim zakresie codziennych zadań.
    • Agent AI często realizuje specyficzne cele w zdefiniowanym środowisku.
  3. Cel:
    • Asystent AI jest nastawiony na ułatwianie życia użytkownikowi.
    • Agent AI może realizować złożone zadania w autonomiczny sposób, często w środowiskach wymagających szybkiego podejmowania decyzji.

1. Asystent AI to kolejny smartfon świata technologii?

Moim zdaniem Asystenci AI są kolejnym etapem w ewolucji nie tylko narzędzi wykorzystujących sztuczną inteligencję, ale praktycznie wszystkich aplikacji.

Wiem, że może to wyglądać na śmiałe stwierdzenie, ale spójrzmy na to krok po kroku.

Rozwój AI przeszedł długą drogę:

  1. AI jako koncept – początkowo AI funkcjonowało jako teoretyczna idea, stopniowo wprowadzana w życie w formie czysto naukowej.
  2. AI w data science – z czasem znalazło zastosowanie w analizie danych i podejmowaniu decyzji na ich podstawie.
  3. AI jako algorytmy „w tle” – kolejno AI zaczęło działać niezauważalnie w tle, wspierając różne aplikacje i systemy, od Facebooka czy YouTube’a, po zarządzanie lotami, ruchem ulicznym, czy wykrywanie podejrzanych transakcji bankowych.
  4. Modele bazowe – następnym przełomowym momentem było opracowanie dużych modeli językowych (LLM), które umożliwiło jeszcze bardziej zaawansowane analizy i interakcje.
  5. Dostępność i powszechne LLM-y – wraz z ich rozwojem otwartych narzędzi, takich jak ChatGPT, AI stało się dostępne dla szerszego grona użytkowników.
  6. AI we wszystkim i pierwsze personalizacje – to już pewnie znasz; ChatGPT zaczął wyskakiwać z lodówki, a każdy nagle ma coś wspólnego z AI. W skrócie, za pomocą dostępnych łatwo narzędzi AI firmy tworzące różne aplikacje, systemy i narzędzia zaczęły je ulepszać, opracowywać nowe, wcześniej niemożliwe do stworzenia oraz dostosowywać pierwsze funkcje do indywidualnych potrzeb (czy to zastosowań, czy użytkowników).
  7. Ultrapersonalizacja i wyspecjalizowani Asystenci – obecnie wkraczamy w etap, w którym AI jest już projektowane tak, aby precyzyjnie odpowiadać na potrzeby użytkowników w specyficznych kontekstach. I to właśnie tutaj zacznie się dominująca rola asystentów!

Dlaczego uważam, że tak będzie i że wcale nie czeka nas przepowiadany przez wielu „koniec boomu na AI”?

Spójrzmy na same aplikacje/narzędzia i sposób, w jaki zmieniła się ich obsługa.

Ta droga wygląda mniej więcej tak:

  1. Interfejsy “terminalowe” – początki to oprogramowanie tworzone przez specjalistów dla specjalistów, które do obsługi wymagało dobrej znajomości technologii.
  2. Pierwsze interfejsy graficzne – kolejno do świata komputerów zawitały oczywiste dzisiaj graficzne interfejsy, które pozwalały na podstawową interakcję z rozwiązaniami bez umiejętności posługiwania się komendami tekstowymi czy zaawansowanej znajomości technologii.
  3. Coraz prostsze interfejsy graficzne – z biegiem lat próg wejścia był już tylko obniżany, a rozwiązania (np. systemy operacyjne) stawały się coraz prostsze w obsłudze dla „zwykłego Kowalskiego”.
  4. Chatboty – następnym, nieco przejściowym krokiem, stały się proste chatboty, które umożliwiły już nie tylko obsługę graficznego interfejsu, ale też prowadzenie dialogu z rozwiązaniami i rozwiązywanie prostych problemów, co znowu ułatwiło poruszanie się po technologii.
  5. Asystenci AI – no i w końcu, dzisiaj, stajemy na progu etapu zaawansowanych asystentów, które już nie tylko odpowiadają na pytania, ale także wspierają nas w codziennych działaniach, a coraz częściej wykonują całe „klikanie” za nas.

Oczywiście całość znacznie uprościłem, ale jak widzisz, rozwój technologii wyraźnie pokazuje, że naturalnie dążymy do coraz to prostszej komunikacji z narzędziami i coraz to większej automatyzacji różnych czynności.

Teraz, gdy LLM-y i systemy pozwalające tworzyć agentów AI stają się powszechnie dostępne, otwiera się przed nami możliwość by zrobić kolejny krok. Dzięki nim możemy jeszcze bardziej już nie tylko uprościć komunikację, ale też zwiększyć efektywność.

I jak zobaczysz w dalszej części tekstu, dotyczy to praktycznie wszystkiego. Od narzędzi do marketingu internetowego, przez sprzedaż, wszelkie planowanie i organizację, analizę danych, aż po medycynę i zwykłe, codzienne czynności.

Warto wiedzieć

Boom na AI rozumiany jako medialny szum i zachwyty domorosłych specjalistów z LinkedIn’a pewnie się kiedyś skończy. Nie skończy się za to realna wartość, która stoi za SI.

Czy zatem asystenci AI są trochę jak kolejne smartfony? Myślę że tak, a powiedziałbym nawet, że są znacznie większą rewolucją.

Zresztą, nie jest to tylko moje zdanie:

"Biznesowe aplikacje, w tym systemy SaaS, to zasadniczo cienkie warstwy interfejsu użytkownika na bazach danych. W erze agentów wszystkie te procesy będą realizowane przez agentów AI, które będą działać bezpośrednio na bazach danych, eliminując potrzebę tradycyjnych aplikacji."

„Ekscytują mnie agenci AI dla firm, ale osobiści agenci AI trafią do każdego (...) będą pomagać w planowaniu podróży, edukacji... Będą towarzyszyć Ci przez całe życie”

ceo nvidii

„Każdy będzie miał asystenta AI (...) Każda firma, każde stanowisko w firmie będzie korzystać ze wsparcia AI”

Za tym poglądem stoją nie tylko opinie znanych osób z branży, ale też dane.

Według portalu Markets and Markets do 2030 roku rynek agentów AI będzie wart 47,1 mld USD (dzisiaj jest to „zaledwie” 5,1 mld).

statystyki agenci AI
Źródło: marketsandmarkets.com/Market-Reports/ai-agents-market-15761548.html

Jakby tego było mało, jak podaje Roots Analysis, do 2035 roku, ma to być już ponad czterokrotność tej kwoty, a dokładnie 216,8 mld USD (!).

2. Asystenci to kolejny etap rozwoju sztucznej inteligencji

W wywiadzie prowadzonym przez Macieja Kaweckiego, który jakiś czas temu miałem okazję przesłuchać, Wojciech Zaremba, współzałożyciel OpenAI i współtwórca ChatGPT, podzielił się „poziomami” rozwoju AI/AGI, które zakłada firma.

5 faz rozwoju AI/AGI wg. OpenAI prezentuje się tak:

  • Poziom 1 — poziom na którym model może prowadzić konwersację, w której człowiek nie jest już w stanie rozróżnić czy rozmawia z człowiekiem czy komputerem tylko na podstawie zwracanej treści.
  • Poziom 2 — modele, które są w stanie rozwiązywać problemy, które wymagają 10 minutowego rozumowania, np. zadań matematycznych, przy których człowiek musiałby myśleć przez X minut.
  • Poziom 3 — modele nazywane agentami, które są w stanie wykonywać dłuższe zadania i wykonywać akcje w świecie.
  • Na przykład: modele, które na polecenie „chciałbym żebyś zbudował dla mnie stronę internetową” wykupią domenę, zarezerwują serwer, zaczną pisać kod, wrzucą go na serwer i przetestują, a w międzyczasie (np. po kilku godzinach od wysłania polecenia) będą podsyłać na maila mockupy i pytać, co mi się podoba.

    Tutaj OpenAI uważa, że na pewno jest w stanie dojść do poziomu rozwiązywania zadań, które ludziom zajmują godziny albo i całe dni.

  • Poziom 4 — to modele „naukowcy”, które są w stanie wykonywać zadania porównywalne z pracą naukowca, wymagająca od człowieka myślenia pod kątem różnych perspektyw nad różnymi problemami przez miesiące lub lata.
  • Poziom 5 — to AI kompetentne np. do w 100% samodzielnego prowadzenia większych organizacji, np. firm liczących 1000 osób.

Jak pewnie widzisz, jesteśmy obecnie na drugim etapie, a możliwe, że już na początku trzeciego.

„W miarę jak modele stają się coraz bardziej zaawansowane, spodziewamy się, że będą one głębiej integrowane ze światem. Użytkownicy będą coraz częściej korzystać z systemów składających się z wielu modeli multimodalnych i narzędzi, które będą mogły podejmować działania w ich imieniu, zamiast ograniczać się do interakcji z pojedynczym modelem obsługującym jedynie tekstowe dane wejściowe i wyjściowe.”

„AI to czwarty etap przełomowych transformacji technologicznych. Wcześniej mieliśmy systemy operacyjne, internet, chmurę – teraz mamy AI, a agenci są nowym fundamentem, podobnym do serwerów aplikacji, ale znacznie bardziej inteligentnym i kontekstowym."

„Gemini 2.0 (które zostało opublikowane 11 grudnia 2024 - przyp. red.) oznacza początek ery agentów, umożliwiając AI wyjście poza statyczne odpowiedzi i wspieranie użytkowników w osiąganiu złożonych celów poprzez dynamiczne, multimodalne interakcje.”

3. Sukces CustomGPTs

Wszystkie te predykcje i przypuszczenia na temat rosnącej roli agentów i asystentów AI świetnie obrazuje moim zdaniem sukces Custom GPTs w ChatGPT.

Custom GPTs (u nas nazywane „GPT-sami”), które zostały udostępnione nieco ponad rok temu, są dzisiaj w stanie zrobić naprawdę wiele.

Mogą zastąpić każdego początkującego programistę we w zasadzie dowolnym języku, napisać niezły artykuł, zaprojektować system, pomóc dziecku w zadaniach domowych, posłużyć za partnera do trenowania negocjacji czy poćwiczyć z nami język obcy.

gpt store
GPT Store w interfejsie ChatuGPT – to z niego można uzyskać dostęp do tysięcy niestandardowych wersji ChatGPT z niestandardowymi umiejętnościami, dodatkową wiedzą i dostępem do przeróżnych narzędzi.

Warto wiedzieć

Custom GPTs zadebiutowały 6 listopada 2023 roku. W pierwszym miesiącu użytkownicy stworzyli około 19 tys takich asystentów. Pod koniec 2024 liczba ta wynosiła już 159 tysięcy (źródło).

OpenAI w ChatGPT od samego początku szło właśnie w tym kierunku. Już od udostępnienia

ChatGPT Plugins (marzec 2023) i function calling w API modeli językowych firmy (czerwiec 2023).

Idąc tym tropem, warto przyglądać się Assistants API od OpenAI, które jest teraz intensywnie rozwijane.

No ale wracając, wizję uniwersalnego osobistego asystenta AI świetnie przedstawia też demo Project Astra od Google:

Samo Google opublikowało też końcem 2024 roku Gemini 2.0, nazywając je początkiem „agentycznej ery”.

gemini 2.0 na blogu google
Źródło: blog.google/technology/google-deepmind/google-gemini-ai-update-december-2024/

4. To nie będzie się działo, to JUŻ się dzieje

To o czym tutaj piszę odnosi się głównie do przyszłości, ale ta przyszłość wcale nie jest tak odległa, jak mogłoby się wydawać.

Asystenci AI już od dawna są w naszym życiu, a teraz mamy ich po prostu coraz więcej.

Stają się coraz lepsze i stopniowo zaczynają wypierać starsze rozwiązania i moim zdaniem to już nawet nie jest trend. To kierunek zmian.

I wcale nie chodzi tylko o osobistych asystentów, takich jak ChatGPT, Siri, Copilot, Asystent Google, Bard czy Asystent Mercedesa (“Hej Mercedes!”).

Chodzi też (a może przede wszystkim?) o wyspecjalizowanych asystentów AI, za którymi stoją agenci AI i złożone procesy, obsługiwane w pełni autonomicznie przez SI.

Tutaj świetnym przykładem może być asystent Klarny, o którym Marcin (CEO Top Online) wspominał w swojej prelekcji na konferencji [I love AI](). Swoją drogą, już w kwietniu Marcin wystąpi na kolejnej edycji, więc polecam już teraz zakup biletów :)

Asystent Klarny w miesiąc od wdrożenia w firmie obsłużył 2,3 mln rozmów w zakresie obsługi klienta, co stanowiło 2/3 wszystkich zgłoszeń. To ekwiwalent pracy 700 specjalistów obsługi pracujących na pełny etat.

Tylko na przestrzeni roku miał on podnieść zyski o kwotę rzędu 40 mln USD. A co najlepsze – jakość obsługi znacznie wzrosła!

Zresztą, nie trzeba szukać daleko – takich asystentów mamy już i na naszym podwórku.

Na pierwszej linii infolinii Orange Polska od jakiegoś czasu stoi już Max – wirtualny asystent Orange.

Bardzo przyjemnie działający asystent pojawił się też w aplikacji Banku PKO BP (Asystent głosowy IKO).

Może on m.in. wykonywać przelewy, sprawdzić historię wydatków, podyktować kod BLIKa, zmienić limity kart, czy nawet… policzyć ile wydaliśmy na zakupy w Biedronce w danym miesiącu.

Mniej lub bardziej poprawnie zbudowani asystenci AI dzwonią też do nas z ofertami, umawiają spotkania, pracują we wszelkich helpdeskach i supportach, czy służą pomocą w nawigowaniu po stronach internetowych.

Oczywiście – wszystkie te rozwiązania są jeszcze dalekie od ideałów, ale 2-3 lata temu stworzenie ich w ogóle nie byłoby w żaden sposób osiągalne. Nawet dla największych branżowych gigantów.

Dzisiaj takich asystentów może mieć praktycznie każdy, co zresztą najlepiej widać po wkurzających botach-AI wydzwaniających z ofertami fotowoltaiki.

Lada moment zamiast byle jakiego asystenta każda zaangażowana w technologię firma będzie mogła mieć całkiem niezłego asystenta, a potem już naprawdę dobrego i mogącego zrobić coraz to więcej.

Próg wejścia ciągle się obniża.

Poza tym, o co ocieramy się w codziennym życiu, istnieją też już asystenci o wiele bardziej zaawansowani.

Na rynku mamy już np. asystentów AI, którzy służą za lekarzy pierwszego kontaktu – w usłudze w której wszelkie niepokojące objawy interpretują lekarze-ludzie:

docus ai
https://docus.ai/

Genialnym przykładem węższych zastosowań autonomicznych SI jest również BrainScan AI, czyli system, który za pomocą SI wspiera specjalistów w analizie tomografii komputerowej głowy.

brainscan ai
https://brainscan.ai/

Taka forma asysty AI nie jest już tylko eksperymentem czy startupem rozwijanym w jakichś prywatnych klinikach w USA do których „zwykły” człowiek nie ma dostępu.

BrainScan AI jest używany od przeszło roku m.in. na SOR w Szpitalu Wojewódzkim w Poznaniu, gdzie pomógł już np. wykryć na podstawie tomografii bardzo trudny do wychwycenia przez człowieka krwotok podczaszkowy, ratując tym samym życie pacjenta źródło.

Sprawdź ofertę

5. Asystenci obniżają próg wejścia

Myślę, że wiesz już mniej więcej o co mi chodzi z rolą Asystentów AI w przyszłości. Teraz zastanówmy się więc, dlaczego tak się dzieje.

Zróbmy krok w tył, żeby spróbować pojąć, dlaczego w Asystentach AI jest aż tak duży potencjał.

Moim zdaniem poza dziesiątkami korzyści pod kątem wydajności czy efektywności kosztów dla firm, asystenci i agenci AI w gruncie rzeczy rozwijają się tak szybko dlatego, że dostarczają wartość.

Obniżają one próg wejścia na wielu poziomach: do złożonych aplikacji i systemów, wiedzy, nauki, zakupów, właściwie wszystkiego.

Jeśli potrzebujesz korepetycji z matematyki, to najprawdopodobniej może Ci ich udzielić ChatGPT. A jeśli masz do tego podręcznik w PDF-ie, to będzie wiedział nawet dokładnie czego się uczysz i które zadania czego dotyczą.

Jeśli potrzebujesz odnaleźć się dokumentacji Google dla programistów, to jest w niej już wyspecjalizowana wersja Gemini, która doskonale ją zna i odpowie Ci na pytanie.

Jeśli chcesz nauczyć się tworzyć modele AI, pomogą Ci w tym Custom GPTs wyspecjalizowane w TensorFlow.

Jeśli nie możesz sobie poradzić z błędami w kodzie, masz do wyboru dziesiątki asystentów AI, które pomogą Ci go zdebugować.

Chcesz znaleźć film na wieczór, który będzie dokładnie taki jak chcesz, ale nie masz ochoty na grzebanie przez pół godziny w Google? ChatGPT służy pomocą.

…cokolwiek by to nie było, dzięki asystentom AI jest już teraz łatwiejsze (choć czasem jeszcze trudno dostępne), a niedługo będzie jeszcze łatwiejsze (i znacznie łatwiej dostępne).

6. Asystenci AI ułatwiają pracę (uniwersalna integracja rozwiązań)

Kolejna kluczowa przewaga agentów i asystentów AI to możliwość uniwersalnej integracji rozwiązań i automatyzacji czynności.

Skoro dwa lata temu ChatGPT mógł tylko generować tekst na podstawie tego co wpisaliśmy, rok później mógł już korzystać z zewnętrznych narzędzi i zachowywać się tak jak chcemy, a teraz może łączyć się z internetem lub przemyśleć swoje decyzje i podjąć odpowiednie kroki (w modelach o1) to w przyszłości na pewno się nie uwsteczni.

Asystenci AI już dzisiaj mogą łączyć wiele narzędzi i korzystać z nich na podstawie własnego osądu.

Nasz asystent SEO, nad którym obecnie pracuję, na moment tej publikacji samodzielnie decyduje jakich informacji potrzebuje do spełnienia polecenia użytkownika i na tej podstawie może odpytać 2,3 czy 4 narzędzia/mikroserwisy, z którymi jest połączony na raz.

Na razie te zadania nie są bardzo złożone, ale stopniowo stają się coraz bardziej skomplikowane.

W przyszłości zobaczymy asystentów takich, jak ten z przykładu Wojciecha Zaremby (którego cytowałem wyżej).

Tworzących samodzielnie strony czy sklepy internetowe od wykupienia hostingu po opublikowanie gotowego projektu. Samodzielnie prowadzących kampanie marketingowe, zarządzających kontami bankowymi czy prowadzących księgowość bez niczyjej pomocy.

„Agenci AI to nowy typ serwera aplikacji. Każda aplikacja jest teraz wielomodelowa, a interfejsy agentów są nowym standardem interakcji. Ich rozwój zmienia sposób, w jaki przetwarzamy dane i wykonujemy zadania w świecie cyfrowym.”

„Spodziewam się, że za rok korzystanie z komputera będzie wyglądało zupełnie inaczej (...) Większość aplikacji będzie wymagać mniej klikania, a więcej rozmowy, a agenci staną się integralną częścią przeglądania internetu."

7. W końcu Asystenci AI staną się po prostu oczekiwaną wartością

Wyobraź sobie świat, w którym każde narzędzie internetowe, czy to kurs do nauki angielskiego, czy planer słów kluczowych, czy PowerBI Microsoftu, ma asystenta AI, który pozwala po prostu powiedzieć narzędziu, co chcemy zrobić i to stanie się „samo”.

Czy w takim świecie usługi czy narzędzia bez asystentów będą miały jeszcze prawo istnieć?

No jasne, że tak, ale stopniowo, wraz z napływem nowych użytkowników będą one wybierane coraz to rzadziej, bo będą po prostu trudniejsze, bardziej czasochłonne i droższe.

Przykłady?

  • Lekarz, który nie będzie korzystał ze wstępnej diagnozy za pomocą asystenta, który widział każdą istniejącą dokumentację medyczną będzie droższy i mniej skuteczny.
  • Biuro księgowe, które nie będzie miało asystenta, który rozprawia się w ułamku sekundy z większością faktur i dokumentów będzie dziesiątki razy wolniejsze, droższe i mniej dokładne.
  • Drogeria online bez asystenta, który na podstawie paru zdań o Twoich potrzebach i wrażeniach z używania konkretnych produtków dobierze Ci idealny kosmetyk będzie sprawiać wrażenie podobne do tego, które teraz sprawia sklep, w którym to pani przy ladzie podaje produkty o które poprosisz.
  • Kurs angielskiego bez zintegrowanego asystenta, który odpowie na pytania i przeprowadzi lekcję „na żywo” będzie nudniejszy i mniej skuteczny, niż ten który go ma.
  • A platforma streamingowa, na której nie będzie asystenta pomagającego wybrać film na wieczór, który idealnie trafi w gusta Twoje i twojej drugiej połówki będzie tracić do tej, która będzie go mieć.

Stopniowo brak asystenta przy większości usług będzie więc sprawiał w nas takie wrażenie, jak obecnie sprawia opłacanie rachunków papierowym przekazem pocztowym wypełnianym przy okienku.

W zestawieniu z poleceniem zapłaty, które ustawiamy w apce banku kilkoma kliknięciami to już prehistoria.

8. Jeśli uważasz inaczej, konkurencja pokaże Ci, że się mylisz

Industrializacja nie sprawiła, że nikt już nie szyje niczego ręcznie, nie wyplata koszyków czy nie tworzy ceramiki na kole. Sprawiła jednak, że znaczenie tego wszystkiego się totalnie zmieniło.

I to samo czeka teraz technologię i sektor usługowy.

Użytkownicy/klienci nie nadążają za technologią i nigdy nie będą nadążać, ale przepaść wynikająca z asystentów AI będzie jeszcze większa niż ta, którą dzisiaj mamy między osobami poruszającymi się sprawnie po sieci i mającymi smartfona, a tymi, które zostały przy telewizji i Nokii 3310.

Tak jak dzisiaj dalej drukuje się papierowe dzienniki, tak też za 10 lat dalej funkcjonować będzie jakaś część tego, co mamy dzisiaj, ale wydajność, przewaga i pieniądze będą tam, gdzie będą asystenci AI.

Na przykładzie branży SEO: dalej mamy ludzi, którzy sprzedają pakiety wpisów w wizytówkach NAP, linki na Allegro, czy komentarze na forach. I czasem nadal całkiem nieźle na tym zarabiają, ale znacznie rzadziej przynosi to jakiekolwiek efekty dla klientów.

Większość jednak już dawno przestała. Zarówno to robić, jak i za to komukolwiek płacić.

I to właśnie teraz musimy więc zastanowić się po której chcemy być stronie – czy tej, która narzeka na zmiany, czy tej, która z nich korzysta.

Właśnie dlatego tworzymy asystenta SEO!

Tworzymy asystenta SEO, bo wiemy, że to jedyny słuszny kolejny krok do rozwoju w długim okresie.

Musimy wykorzystać nasze know-how, nasze doświadczenie w tworzeniu własnych narzędzi i automatyzacji do stworzenia Inteligentnego Asystenta SEO. Asystenta, który będzie w stanie pomagać każdemu, kto chce pozycjonować swoją stronę: specjalistom ds. marketingu, specjalistom SEO, no i nam – rzecz jasna.

Jeśli chcesz przetestować go jako jeden/jedna z pierwszych, koniecznie zapisz się do waitlisty

A jeśli nie chcesz przegapić aktualizacji odnośnie naszego asystenta, kolejnych nowinek i  tekstów o SEO i AI, dołącz do naszej darmowej społeczności SEO Samodzielnych.

No i obserwuj mnie na LinkedIn’ie :)

Podsumowanie

  1. Asystenci AI są kolejnym etapem rozwoju technologii, upraszczającym interakcję i automatyzującym procesy.
  2. AI rozwija się przez kolejne poziomy, a obecnie wkraczamy w etap zaawansowanych agentów.
  3. Rosnącą popularność i możliwości personalizacji asystentów AI doskonale pokazują CustomGPTs w ChatGPT.
  4. Asystenci i agenci AI już dziś są obecni w naszym życiu, a ich znaczenie tylko rośnie.
  5. Takie rozwiązania obniżają próg wejścia, czyniąc technologie bardziej przystępną i użyteczną.
  6. Jedną z ich najważniejszych zalet jest możliwość uniwersalnej integracji narzędzi i automatyzacji coraz to bardziej złożonych zadań.
  7. Brak asystenta AI w usługach będzie w przyszłości odbierany za brak kluczowej funkcji.
  8. Firmy, które w przyszłości kompletnie zignorują AI, zaryzykują tym samym utratę konkurencyjności.

Naprodukowaliśmy się nie lada. A czy szczena opada? (D)oceń nas!

Aktualna ocena:

4.88 / 5

Liczba ocen: 26

Twoja ocena:

Przeczytaj również:

Społeczność

SEO Samodzielni

Wszystkie treści tworzymy z myślą o naszej społeczności SEO Samodzielnych. Dołączysz do nas?

Dołącz do społeczności

Kurs SEO

Przygotowaliśmy poukładane, praktyczne, wyczerpujące temat, po prostu kompleksowe artykuły o pozycjonowaniu.

Kurs SEO Samodzielni
Eksploracja kohort w GA4 - SEO Samodzielni
Kurs SEO Samodzielni
Pokrywanie się segmentów w GA4 - SEO Samodzielni
Kurs SEO Samodzielni
Eksploracja sekwencji ścieżki w GA4 - SEO Samodzielni