Trailing slash - niebezpieczny drobiazg w SEO

Trailing slash, czyli ukośnik na końcu adresu URL to element konstrukcji stron internetowych, który może znacznie namieszać w SEO. To, w jaki sposób używa go witryna, może poważnie sparaliżować proces budowania jej widoczności. Co ciekawe, Google nie zaleca tu nic konkretnego, wymaga jedynie, żebyśmy trzymali się jednej opcji. Ta część SEO Samodzielnych pozwoli Ci zrozumieć, czym jest trailing slash oraz jaki jest jego wpływ na pozycjonowanie. Dowiesz się z niej także, jak trzeba się z nim obchodzić i oczywiście, jak to zrobić w praktyce.

Spis treści:

1. Czym jest trailing slash?
2. Trailing slash w architekturze stron internetowych
3. Dlaczego trailing slash to problem?
4. Google a trailing slash
5. Jak sprawdzić jak używany jest trailing slash na stronie?
6. Jak ujednolicić adresy zduplikowane przez trailing slash?
7. Jak usunąć trailing slash?
8. Jak dodać trailing slash?
9. Przykład modyfikacji trailing slash: WordPress
10. Różne treści pod adresami z i bez trailing slash
11. Dodawać czy usuwać? Nasza opinia
12. Dodanie trailing slash nie pomaga w SEO
13. Podsumowując

Czym jest trailing slash?

Trailing slash to ukośnik występujący na końcu adresu URL (”/”), np. example.com/podstrona/ lub example.com/. Dawniej, jego obecność wskazywała na to, że to, do czego prowadzi adres, jest katalogiem (trailing slash nie występuje w adresach plików).

Z czasem ewolucji witryn internetowych uległo to jednak zmianie, przez co zastosowanie bądź nie naszego tytułowego ukośnika stało się dowolne. W wielkim skrócie to właśnie tutaj pojawiło się zagrożenie dla pozycjonowania.

Trailing slash w architekturze stron internetowych

Jak już powiedzieliśmy, pierwotnie trailing slash wskazywał na to, że pod adresem URL kryje się katalog, a nie pojedynczy plik. To dlatego utarło się więc takie, a nie inne jego zastosowanie. URL katalogu kończy się slashem, URL pliku (np. example.com/image.jpg) nie.

Aktualnie jednak jedyny istotny aspekt tej zależności to ten dotyczący plików. Z prostego powodu: próbując uzyskać bezpośredni dostęp do pliku z adresu ze slashem na końcu, praktycznie każda przeglądarka zwróci błąd 404. Dlatego, że zamiast pobrania i odczytania pliku o określonym rozszerzeniu oprogramowanie będzie chciało uzyskać dostęp do nieistniejącego katalogu (o nazwie pliku).

Brak trailing slash na końcu adresów prowadzących do plików jest więc kwestią czysto techniczną. W przypadku katalogów ukośnik pozostaje już jednak w woli naszych preferencji. I tutaj zaczynają się schody.

Dlaczego trailing slash to problem?

Trailing slash, sam w sobie, problemem oczywiście nie jest. Liczy się to, w jaki sposób używamy go na stronie. Przy nieprawidłowym użyciu slash może bowiem stworzyć drugi, osobny adres URL prowadzący do tej samej treści, który będzie odczytywany przez wyszukiwarkę. Chyba wiecie, czym to pachnie?

Odpowiedź to wewnętrzna duplikacja treści i kanibalizacja słów kluczowych. To właśnie one są niepożądanym efektem nieprawidłowego zastosowania trailing slash na stronie. To właśnie ze względu na nie warto zadbać o ten drobiazg.

W skrajnych przypadkach nasz niepozorny slash może narobić bałaganu w skali, która skutecznie zablokuje realizację SEO na kilka miesięcy. Głównie poprzez zindeksowane duplikaty w obrębie całego serwisu. Uwierzcie nam, nie chcecie musieć tego odkręcać.

Google a trailing slash

Właściwie, w tym punkcie powinniśmy jedynie odesłać do trzech części SEO Samodzielnych: adres URL, duplicate content i kanibalizacja słów kluczowych (swoją drogą, polecamy, łatwiej całe zagadnienie). Na tym jednak nie skończymy, bo skoro każdy szanujący się artykuł o trailing slash ma ten przykład, to i my nie możemy być gorsi.

(A) http://www.example.com/
(B) http://www.example.com
(C) https://www.example.com/
(D) https://www.example.com
(E) https://example.com/
(F) https://example.com/fish
(G) https://example.com/fish/

W ten sposób znaczenie trailing slash w oczach Google wyjaśnił swego czasu (w 2017 roku) John Mueller, czyli Senior Webmaster Trends Analyst w Google, odpowiadający za sporą część komunikacji firmy ze społecznością SEO i webmasterów. Mówił on wówczas o tym, że w tym jak wyszukiwarka traktuje slashe w URL-ach nie ma w tym nic wyjątkowego, a całość “rozbija się” o to, w jaki sposób URL-e są traktowane domyślnie przez serwery. Przyjrzyjmy się bliżej.

Adresy domeny (nazwy hosta) różniące się występowaniem slasha (A i B oraz C i D)

Tak samo dla Google, jak i dla każdego innego serwera chcącego uzyskać dostęp czy dla Twojej przeglądarki internetowej, nazwa hosta z trailing slash czy bez jest dokładnie tym samym. Prowadzi do głównego katalogu witryny. Niezależnie od zastosowanej wersji.

https://www.example.com/ i https://www.example.com to te same adresy

Pamiętaj jednak, że ma to zastosowanie tylko dla głównego katalogu. Patrz niżej: Trailing slash na końcu adresu pliku (F i G).

(A) http://www.example.com/
(B) http://www.example.com
(C) https://www.example.com/
(D) https://www.example.com

Adresy różniące się protokołem lub hostem (A i C oraz C i E)

Jeśli do tego samego katalogu głównego prowadzą adresy o różnych protokołach bądź hostach (z www lub bez lub z HTTP i HTTPS), to w oczach Google stanowią one odrębne URL-e. Są więc odczytywane jako różne strony, co wyszukiwarka odbiera za duplikację. W ten sposób możemy doprowadzić do kanibalizacji fraz lub bezpośredniej straty widoczności.

http://www.example.com/
https://www.example.com/
http://example.com/
https://example.com/

Technicznie rzecz biorąc (i dla Google) te cztery adresy to cztery różne, odrębne od siebie strony.

(A) http://www.example.com/
(C) https://www.example.com/
(E) https://example.com/

Trailing slash na końcu adresu ścieżki lub pliku (F i G)

Sam trailing slash spowoduje powstanie duplikatów adresów (oraz treści) tylko na końcu ścieżek URL. To tutaj brak odpowiednich ustawień może zduplikować nam praktycznie cały serwis internetowy (wszystkie adresy poza katalogiem głównym).

https://www.example.com/fish i https://www.example.com/fish/ to dwa różne adresy

Jeśli z jakiegoś powodu trailing slash pojawi się na końcu adresu prowadzącego do pliku, to najprawdopodobniej spowoduje problemy z ich działaniem (o czym pisaliśmy wyżej).

(F) https://example.com/fish
(G) https://example.com/fish/

Jak sprawdzić jak używany jest trailing slash na stronie?

Teraz gdy wiemy już, czym jest i skąd się wziął trailing slash oraz rozumiemy, jak i kiedy szkodzi SEO, czas na rozwiązania. Na początek, ustalmy, czy problem w ogóle występuje lub, czy chociaż ma szansę wystąpić.

Jak to zrobić? Cóż, nie ma w tym zbyt wielkiej filozofii, wystarczy wyszukiwarka i dopisywanie lub usuwanie slasha z adresów naszej strony. Jeśli ten sam adres otwiera się ze slashem i bez (i nie następuje przekierowanie do jednej wersji), trzeba będzie przyjrzeć się sprawie nieco bliżej.

Jak ujednolicić adresy zduplikowane przez trailing slash?

Pozbycie się zduplikowanych przez trailing slash URL-i polega z reguły na wymuszeniu jednej, preferowanej wersji adresacji w obrębie całej witryny. Poprzez dodanie dyrektywy w .htaccess lub (najczęściej) dostosowanie odpowiednich ustawień w stosowanym systemie CMS. Zanim jednak przejdziemy do tego jak to zrobić, zwróćmy uwagę na jeden ważny aspekt.

Będzie posiłkować się w tym celu nie tylko linkami kanoniczymi, ale też istniejącymi w obrębie witryny przekierowaniami, plikiem sitemap.xml oraz linkowaniem wewnętrznym. Ważne więc, by wszystkie te elementy były spójne (posiadały trailing slash lub nie).

Koniec końców mamy w tej kwestii dowolność, ale dla skutecznego SEO, musimy utrzymać spójność (trzymać się jednej wersji). Do problemów prowadzi właśnie jej brak.

Jak usunąć trailing slash?

Trailing slash można usunąć poprzez modyfikację pliku konfiguracyjnego serwera Apache, czyli .htaccess. Należy w tym celu dodać w nim następujące linijki:

RewriteCond %{REQUEST_FILENAME} !-d
RewriteRule ^(.*)/$ /$1 [L,R=301]

Jeśli jednak nie mamy dostępu do plików strony lub korzystamy z jakiegoś CMS czy abonamentowej platformy e-commerce (SaaS), będziemy mogli zmienić to też z poziomu panelu administracyjnego i konfiguracji. Właściwe opcje dostępne są zazwyczaj razem z głównymi ustawieniami serwisu oraz adresów URL. Przed wprowadzeniem jakichkolwiek zmian zawsze polecamy jednak zajrzeć do oficjalnej dokumentacji.

Jak dodać trailing slash?

Tak samo jak przy usuwaniu, podstawowy sposób na dodanie trailing slash do adresów strony to edycja .htaccess. Poniżej właściwa dyrektyw

RewriteCond %{REQUEST_FILENAME} !-f
RewriteRule ^(.*[^/])$ /$1/ [L,R=301]

Analogicznie, jeśli nie chcemy lub nie możemy edytować pliku, odpowiednie opcje powinny być też dostępne w konfiguracji systemu obsługującego witrynę.

Przykład modyfikacji trailing slash: WordPress

Modyfikacja trailing slash w WordPressie jest banalnie prosta. Jak to zrobić? Wchodzimy w “Ustawienia” > “Bezpośrednie odnośniki”. Wybieramy “Własny format” i używamy tagu %postname%.

Jeśli chcemy dodawać trailing slash do URL-i, wpisujemy: /%postname%/

Jeśli chcemy usuwać trailing slash z URL-i, wpisujemy: /%postname%

CMS automatycznie stworzy przekierowania 301 do wybranej wersji, zaktualizuje sitemap, linkowanie wewnętrzne i linki kanoniczne.

Różne treści pod adresami z i bez trailing slash

Sporadycznie, ale jednak zdarza się, że zduplikowane ukośnikiem adresy prowadzą do różnego contentu. Ten błąd pojawia się zazwyczaj jako pozostałość po oprogramowaniu do prowadzenia testów A/B. Co więc zrobić, gdy pod adresami z i bez trailing slash na końcu znajdują się różne treści?

To samo co z praktycznie każdą pojedynczą, wewnętrzną duplikacją. Przede wszystkim, wybieramy jedną wersję adresu i tworzymy przekierowanie 301 (z drugiej wersji na wybraną). Co do samych treści, na pozostałej stronie zostawiamy te, które chcemy indeksować lub, jeśli to konieczne, łączymy je ze sobą.

Dodawać czy usuwać? Nasza opinia

W kwestii zaleceń dotyczących stosowania bądź nie trailing slash w SEO występują trzy stanowiska: “wszystko jedno”, “dodawać”, “usuwać”. Prawdziwe jest oczywiście tylko to pierwsze, bo dla wyszukiwarki liczy się wyłącznie spójność, a nie to czy ukośnik się pojawia, czy nie. Decyzja pozostaje więc po Waszej stronie. Zwróćmy jednak uwagę na jeden, czysto praktyczny aspekt.

Skoro trailing slash w adresie pliku prowadzi najczęściej do błędu 404, to nieużywanie go na całej stronie kompletnie wyeliminuje to ryzyko. Przy zastosowaniu slasha (jeśli nie robimy tego bezpośrednio w .htaccess) możemy zostawiać jakiś margines błędu. Jest to już oczywiście absolutny drobiazg, ale jak pokazuje sam temat tej części SEO Samodzielnych, to właśnie drobiazgi w SEO potrafią często zrobić różnicę.

P.S. Jeśli zdecydowaliście się już na wersję ze slashem, to jej nie zmieniajcie. Upewnijcie się tylko, czy na końcu funkcji “RewriteCond” w .htaccess znajduje się “!-f”. Reguła ta sprawdza, czy URL prowadzi do pliku (jeśli tak to blokuje dodanie ukośnika).

Można to zrobić bezpośrednio w pliku lub dopisując w przeglądarce slash na końcu adresu zdjęcia (lub innego pliku) hostowanego na Waszej stronie.

Dodanie trailing slash nie pomaga w SEO

Gdybyście spotkali się kiedyś z dość popularnym stanowiskiem pt. “trailing slash trzeba koniecznie dodawać”, to pamiętajcie, że również, tak samo jak nasza wypowiedź wyżej, jest to tylko opinia. Niestety, niezbyt trafna. O ile ujednolicenie adresów faktycznie może pomóc, to wybranie jednej konkretnej opcji nie da nam żadnej przewagi. Optymalizacja trailing slash ma jedynie uwolnić stronę od potencjalnych problemów.

Argument mówiący, że stosowanie slasha na końcu URL-i jest premiowane przez Google, dlatego, że to umowny sposób przedstawiania struktury serwisu jest czysto życzeniowy. Zaprzecza temu sama firma (choćby w przykładzie Muellera).

Podsumowując

Trailing slash, czyli niepozorny ukośnik pojawiający się (lub nie) na końcu adresów URL jest dla SEO tym samym czym dla każdego z nas niewielki kamyczek w bucie. Możemy go nawet nie poczuć, ale gdy zacznie wadzić, nie zajdziemy zbyt daleko. Dokładnie tak samo jest ze slashem i SEO. Niedopilnowanie tego drobiazgu może kosztować nas sporo frustracji. Dla własnego spokoju (i skutecznego pozycjonowania) lepiej zadbać o to już przy pierwszej optymalizacji.