Badanie Ahrefsa sugeruje, że bardzo dużo źródeł cytowanych w AIO zawiera content AI. Google wprowadza lekkie modyfikacje w dokumentacji o programach lojalnościowych i zwrotach. Użytkownicy Yoast SEO Premium mogą korzystać z funkcjonalności wtyczki w dokumentach Google. Gemini jako całkiem skuteczny asystent od PPC. Poza tym: nowy dostawca danych zakupowych dla ChatGPT, dłuższe filmy w AIO, a także nowa funkcja w AI Mode.
1. Google używa AI w sekcji People Also Ask
Analiza wykonana przez Ahrefsa – AI Overviews Cite AI-Generated Content More Than Human Writing – wykazała, że AIO są bardziej skłonne wyświetlać odpowiedzi na podstawie contentu AI niż tego pisanego przez ludzi.
I to mimo tego, że Google stosuje mechanizm “grounding” dla poprawy dokładności i jakości wyników wyszukiwania.
Zebrano milion SERP-ów, które zawierały AI Overviews i z każdego wyodrębniono 3 najczęściej cytowane linki. Łącznie dało to 1,9 mln adresów URL.
Następnie te adresy przenalizowano w autorskim narzędziu do wykrywania treści AI.
Wyniki są następujące:
- 3,6% stron zawiera czysty content AI,
- 8,6% stron zawiera content pisany wyłącznie przez ludzi,
- 87,8% stron ma treści mieszane (człowiek + AI).
Wśród tych „mieszanych” stron nasycenie contentem AI wyglądało tak:
- 11,2% – minimalna zawartość AI (1–10%),
- 44% – umiarkowana (11–40%),
- 24,7% – znacząca (41–70%),
- 7,9% – dominująca zawartość (71–99%).
Wyniki tego badania są szczególnie ciekawe w kontekście jednej z poprzednich analiz Ahrefsa, o której pisałem w SEO News #188 Badanie: Prawie 3/4 nowo powstałych stron zawiera content AI.
Autor pisze o problemie Uroborosa – co w sumie jest całkiem trafną analogią. Okazuje się bowiem, że systemy napędzane sztuczną inteligencją (AI Overviews) cytują treści, które także są generowane przez AI.
W ten sposób tworzy się błędne koło AI – gdzie maszyny komunikują się z maszynami.
Wracając do badania, wniosek nasuwa się sam – AIO cytują częściej treści AI, bo po prostu coraz więcej takiego contentu pojawia się w sieci.
2. Update dokumentacji Google o programach lojalnościowych i zwrotach
To jedynie niewielkie zmiany dotyczące danych strukturalnych, Mają one pomóc użytkownikom w lepszym zrozumieniu zasad i wytycznych, które są już obecne w dokumentacjach – ale myślę, że warto o nich wspomnieć.
Modyfikacje pojawiły się zarówno w dokumentacji o Uporządkowanych danych zasad zwrotów sprzedawców, jak i w zapisach Uporządkowanych danych w umieszczonych przez sprzedawcę informacjach o produkcie.
Mamy m.in. informację, że zasady zwrotów na poziomie sprzedawcy muszą być zdefiniowane w sekcji „Organizacja”.
Z kolei informacje o programie lojalnościowym powinny być określone niezależnie od korzyści lojalnościowych – na poziomie oferty (cena i punkty) w sekcji „Organizacja” na osobnej stronie lub w Merchant Center.
Google obecnie nie obsługuje korzyści lojalnościowych związanych z wysyłką i zwrotami.
3. Funkcjonalności Yoast SEO są dostępne w Google Docs
Z Yoast SEO można od teraz korzystać bezpośrednio w Google Docsie. Użytkownicy dostają możliwość optymalizacji treści jeszcze na etapie jej tworzenia – a nie dopiero przy publikacji na WordPressie.
W docsach dostępne będą 2 funkcje: optymalizacja SEO i analiza czytelności.
Ta pierwsza wygląda znajomo – opiera się na systemie „sygnalizacji”, który informuje, jak dobrze treść jest zoptymalizowana pod kątem pozycjonowania w wyszukiwarkach. Funkcja wykorzystuje metryki Yoast SEO dotyczące m.in. nasycenia słowami kluczowymi czy struktury tekstu.
Analiza czytelności… no to wiadomo – sprawdzenie długości akapitów i zdań, użycia nagłówków i tak dalej.
Podejrzewam, że każdy, kto kiedykolwiek miał styczność z wtyczką Yoast SEO w WP, poczuje się jak w domu.
Integracja Yoast z ekosystemem Google Docs jest przewidziana dla użytkowników płatnej wersji wtyczki. Ale będzie można zakupić to osobno, jako płatny dodatek.
Jest też możliwość połączenia kilku kont Google – za 5 dolarów miesięcznie za każde kolejne konto.

4. Szukasz asystenta AI od PPC? Gemini wydaje się najlepszym wyborem
Coraz więcej marketerów wykorzystuje AI do wsparcia codziennych działań – także w zakresie optymalizacji kampanii PPC.
Dlatego serwis WordStream postanowił przeprowadzić analizę 5 najpopularniejszych narzędzi AI i sprawdzić, które z nich najlepiej radzi sobie w roli asystenta od płatnych kampanii reklamowych.
Wiecie już, że jest to Gemini od Google – ale to wcale nie oznacza, że ten model wypadł jakoś wzorowo. Po prostu poradził sobie nieco lepiej od innych.
Z badania wynika, że ogólnie co piąta odpowiedź przygotowana przez LLMy była… niepoprawna.
Gemini wygrało to zestawienie, bo w jego przypadku błędne odpowiedzi pojawiły się w 6% przypadków.

Z kolei najgorzej poradziły sobie AI Overviews – aż 26% odpowiedzi mijało się z prawdą.
ChatGPT mieszał różne koncepcje, a jego podpowiedzi były bardziej zachęcające niż krytyczne – co może wynikać z zaprogramowanej „uprzejmości” w stosunku do użytkownika.
A ekosystem Meta AI często odpowiadał w kontekście Facebook Ads, mimo że pytania jasno dotyczyły Google Ads.
Gemini całkiem nieźle wypadło przy analizie słów kluczowych do użycia w kampanii – konkurenci raczej tutaj zawodzili.
Co ciekawe, ChatGPT jako jedyny model AI wskazał siebie jako polecanego asystenta od Google Ads – zaraz obok różnych platform reklamowych i agencji PPC.
Zostawiam link do pełnego badania: Can You Trust What AI Tells You About PPC? We Tested It!
5. Shopify zostaje zewnętrznym dostawcą danych zakupowych dla OpenAI
Po cichu, bez fanfar dodano Shopify jako partnera w [wyszukiwaniach zakupowych w ChatGPT](https://toponline.pl/blog/seo-news-185).
To oznacza, że w wynikach wyszukiwania AI częściej będą pojawiać się linki do sklepów opartych właśnie na tej platformie.
Informacja pojawiła się w zaktualizowanej dokumentacji OpenAI Search. Warto przypomnieć, że do tej pory głównym dostawcą danych wyszukiwania był Bing.
Nadal jednak będą widoczne linki do sklepów wykorzystujących pozostałe systemy e-commerce – np. Turbify (dawniejsze Yahoo Stores).

Sprzedawcy z innych platform także mogą [zgłosić się do OpenAI](https://openai.com/chatgpt/search-product-discovery/), aby ich produkty pojawiły się w wynikach – pod warunkiem że nie zablokują dostępu crawlerowi OAI‑SearchBot.
A wracając do Shopify – właściciele sklepów nie muszą wykonywać żadnych dodatkowych działań, żeby wyświetlać się w wynikach zakupowych w ChatGPT.
Linki do sklepów mogą wyświetlać się klasycznie lub w formie wyników rozszerzonych (rich results) ze zdjęciami, cenami, a nawet podsumowaniami recenzji. Do tego wymagana jest (tak przypuszczam) poprawna konfiguracja schema markup, chociaż nie jest to wyraźnie określone.

6. AI Overviews wyświetlają także długie filmy
Do tej pory w AIO sporadycznie pojawiały się odpowiedzi zawierające krótkie formaty wideo. Teraz użytkownicy mogą otrzymywać podsumowania AI zawierające dłuższe firmy.
Co więcej, linków do filmów może być nawet kilka w jednej odpowiedzi. Wyświetlają się one, w miarę jak użytkownik zjeżdża coraz niżej w wynikach wyszukiwania.

Zmianę zauważyli pojedynczy użytkownicy. Wiemy od nich, że struktura odpowiedzi AIO zawierających wideo wygląda następująco: nagłówek > akapity > jeden film (np. z YouTube’a). Taki schemat może powtórzyć się kilka razy w ramach jednego przeglądu do AI.
Dobrze to widać na tym filmie.
7. Tryb AI w Google proponuje pytania uzupełniające
Użytkownicy m.in. w USA i Indiach mogą sprawdzać nową funkcję dostępną w AI Mode, która pozwala prowadzić dłuższe, bardziej precyzyjne rozmowy.
Mowa o opcji, która sama sugeruje, jakie pytania warto zadać.
Załóżmy, że użytkownik zaczyna konwersację, wpisuje pierwsze zapytanie, a po otrzymaniu odpowiedzi chce poprosić o follow-up albo wyjaśnienie jakiejś kwestii. Nowa opcja sama podpowiada pytania uzupełniające do rozmowy, które mogą pokrywać się z tym, co użytkownik chciał wpisać ręcznie.

W zasadzie nie do końca wiadomo, czy ta funkcja nie była już wcześniej dostępna w Trybie AI. Równie dobrze mogą to być testy, bo niektórzy nie są w stanie tego odtworzyć u siebie.