Algorytm MUM będzie wspierał jakość informacji w SERP, a właściwie - już wspiera. Lens na dobre rozgościł się w Google Grafika, a wyszukiwarka miała sporą awarię, potencjalnie związana z wybuchem w serwerowni. Co więcej? Noindex i CWV, aktualizacja polityki treści w GMF, wyniki z Lens w Search Console i nowe oficjalne stanowisko Google nt. renderowania dynamicznego.
1. MUM podkręca jakość informacji w SERP
Google ogłosiło w tym tygodniu na swoim blogu “Nowe sposoby, w które pomożemy Ci znaleźć wysokiej jakości informacje”. Wśród nich: weryfikowanie informacji w wyróżnionych wynikach poprzez algorytm MUM, redukcja snippetów wyświetlanych na zapytania odnośnie nieprawdziwych wydarzeń, rozwój informacji o wynikach oraz porad dot. wyników.
Pierwszą nowinką, będącą zarazem wykorzystaniem modelu MUM w wyszukiwarce jest ulepszenie rozszerzonych wyników, a konkretnie tzw. fragmentów z odpowiedziami - “pozycji 0”. Sztuczna inteligencja Google będzie tutaj wykorzystywać pojęcie konsensusu. Przed wygenerowaniem odpowiedzi MUM będzie weryfikował kilka źródeł podających odpowiedź na zapytanie, by sprawdzić, czy źródła są co do niej zgodne.
Druga nowość również dotyczy fragmentów z odpowiedziami, ale tych wyświetlanych na zapytania kategoryzowane przez Google jako “False Premises” (ang. fałszywe przesłanki). W skrócie: ulepszenie algorytmu sprawia, że wyszukiwarka rozpoznaje zapytania powiązane z nieprawdziwymi wydarzeniami, a następnie dobiera do nich fragmenty z odpowiedziami prezentującymi wydarzenia prawdziwe. Ponoć dotąd liczba nieprawdziwych snippetów spadła już o 40%.
Następna ogłoszona przez Google zmiana to rozwój informacji o wyniku (About this result). W najbliższym czasie funkcja zostanie rozszerzona o kolejne osiem języków - portugalski, francuski, włoski, niemiecki, holenderski, hiszpański, japoński oraz indonezyjski. Na blogu czytamy też, że od wprowadzenia tej opcji w lutym 2021 roku opcja ta została użyta już ponad 2,4 mld razy.
Ostatnia nowość z tego zestawu to rozwój porad dotyczących wyników, czyli content advisories. Te od teraz pojawiać będą się już nie tylko w przypadku szybko zmieniających się wyników. Zobaczymy je także wówczas, gdy “systemy wyszukiwarki nie będą mieć zbyt dużej pewności co do ogólnej jakości informacji dostępnych w wynikach”.
2. Lens w Google Grafika
No i stało się - Google dodało Lens do Google Grafika. Już nie testowo czy wyłącznie w Stanach, a globalnie. Od paru dni, gdy wejdziemy w https://images.google.com/ lub przeklikamy się do zakładki Grafika z wyszukiwarki, za jedną ze standardowych opcji wyszukiwania zobaczymy właśnie Google Lens.
Wbrew pozorom Lens nie zastąpił jednak zupełnie starego wstecznego wyszukiwania obrazem w Google Grafika. Nie jest ono co prawda już dostępne w wyszukiwarce, ale nadal możemy przeprowadzić je z menu kontekstowego.
Kliknięcie prawym przyciskiem myszy na grafikę, a następnie wybranie opcji “Szukaj obrazu w Google” nie przekierowuje do Lens, a nadal właśnie od klasycznego, niezbyt efektywnego szukania obrazem. W obliczu całkowitego wycofania tej funkcji z wyszukiwarki do obiektywu Google zostanie przekierowane zapewne i to wyszukiwanie.
3. Wielka awaria wyszukiwarki
Tydzień temu, 10 sierpnia, około 4 nad ranem naszego czasu miała miejsce wyjątkowo duża awaria wyszukiwarki. Ze względu na godziny nie odbiła się ona u nas szerokim echem, ale zrobiła sporo zamieszania za oceanem. Dla wielu użytkowników wyszukiwarka Google była po prostu niedostępna.
Ze źródeł wynika, że awaria miała mieć niespotykaną od lat skalę. Google miał być niedostępny dla milionów osób w ponad 40 krajach. Sama awaria wyszukiwania to jednak nie wszystko. Razem z nią nie brakowało głosów o potężnych problemach z indeksowaniem, czy anomaliach w wynikach tam, gdzie wyszukiwarka akurat działała.
Sam problem został szybko zażegnany i wszystko wróciło do normalności, ale przyczyna awarii jak dotąd jest nieznana. Wcześniej, tego samego dnia, sieć obiegły informacje o wybuchu związanym z siecią elektryczną w jednej z serwerowni Google w stanie Iowa. Nikt nie potwierdził jednak, aby te wydarzenia były ze sobą jakkolwiek powiązane.
4. Strony z noindex nie wpływają już na wynik CWV
Dotychczas panowało przekonanie, że strony oznaczone jako noindex, mimo nie bycia indeksowanymi, i tak są ocenianie przez wyszukiwarkę w kontekście Core Web Vitals. Przypuszczenia te zostały nawet potwierdzone przez pracownika Google w trakcie SEO office-hours w zeszłym roku. Teraz, ze zaktualizowanej dokumentacji wynika jednak, że to już przeszłość.
Informacja ta wypłynęła na światło dzienne na Twitterze, za pośrednictwem Mike’a Blazera, który publikując ją, zdementował udzielane przez innego użytkownika porady SEO. W praktyce nie oznacza to oczywiście, że powinniśmy oznaczać jako noindex najwolniejsze strony, wręcz przeciwnie - nadal warto dbać, żeby szybkie były i te nieindeksowane. Dobrze jednak wiedzieć, co składa się na liczby, które rozpatrujemy w audytach.
Jeśli chcecie wgryźć się w technikalia metodologii pomiarów CWV, zostawiamy link do wspomnianej dokumentacji: https://developer.chrome.com/docs/crux/methodology/
5. Aktualizacja wytycznych odnośnie postów w GMF
Mała, ale dość ważna zmiana. Google zaktualizowało wytyczne dotyczące postów w Google Moja Firma. Właściwie, w sekcji zaleceń odnośnie unikania spamu pojawiło się jedno nowe zdanie. Wskazuje ono, by unikać wrzucania na swoje profile duplikatów zdjęć, wpisów, filmów czy logotypów. Można więc wnioskować, że Google uznaje je za typowy spam, w żaden sposób nie lepszy od phishingu.
Strona pomocy, na której pojawiło się nowe zalecenie to Polityka treści wpisów w profilu firmy. Uprzedzamy jednak: nowego fragmentu nie ma jeszcze w polskiej wersji językowej.
6. Wyniki z Lens niewidoczne w Search Console
Ciekawostka, a właściwie potwierdzenie tego, o czym spora część specjalistów doskonale wiedziała. Wyniki pojawiające się w dopasowywaniu wizualnym Google Lens nie są liczone w Search Console. Aktualnie nie ma żadnego miejsca, w którym moglibyśmy sprawdzić, czy Lens przynosi nam ruch lub widoczność. Potwierdził to na Twitterze John Mueller.
W kolejnym Tweecie w tym wątku wypowiedział się on też szerzej w tym temacie, kwitując, że w jego opinii widoczność w Lens w Search Console powinna być raczej pokryta osobnym raportem. Dorzucił także zdanie wyjaśnienia odnośnie tego, dlaczego, póki co nie mamy tych danych.
Lens jest zwyczajnie “zbyt nowy” by być w miejscu w którym już znacznie się nie zmieni. Nie jest więc czymś, co GSC mogłoby raportować użytecznie (w ten sam sposób) w długim okresie. Brzmi rozsądnie, ale, szczególnie w obliczu wprowadzenia Lens na stałe do Google Grafika, brak tych danych może być dla niektórych wyjątkowo dotkliwy.
7. Renderowanie dynamiczne to tylko obejście problemu
Google zaktualizowało sekcję pomocy dotyczącą wdrażania renderowania dynamicznego. Do podstrony dodane zostało czerwone ostrzeżenie (notka), o tym, że mechanizm renderowania dynamicznego jest uznawany obecnie za obejście problemu i nie powinno się go stosować jako rozwiązania długoterminowego. Zamiast niego Google poleca inne metody.
Samo renderowanie dynamiczne zostało ogłoszone przez Google w 2018, jako sposób na zapewnienie Googlebotom dostępu do strony bez JavaScript, który ułatwia indeksowanie treści z JS. Bardzo podobne do aktualnej, oficjalnej notki głosy ze strony pracowników Google pojawiały się jednak już dużo wcześniej. Jednym zdaniem: Google radzi już sobie z JavaScriptem o wiele lepiej niż 4 lata temu.