SEO News #125 – March 2024 Core Update, Spam Update i nowa funkcja SERP

Google wprowadza March 2024 Core Update, który ma wprowadzić znaczne zmiany w rankingach. Razem z nim wdrażany jest March 2024 Spam Update. Pojawiła się też obiecująca funkcja wyników. Poza tym: lepsze sugestie Chrome, platforma generująca newsy od Google, kolejny pozew, nastroje w SEO i karuzela popularnych opinii.

1. Google March 2024 Core Update

5 marca 2024 zaczął się March 2024 Core Update.

Google zapowiada, że będzie to duża aktualizacja obejmująca wiele systemów rankingowych. Jej cel brzmi prosto: pokazywać w wynikach mniej treści nastawionych na generowanie kliknięć, a więcej tych, które ludzie uznają za użyteczne.

Do oceny użyteczności treści na stronach systemy rankingowe wyszukiwarki mają od teraz wykorzystywać „różne innowacyjne sygnały rankingowe i podejścia”. Sama aktualizacja ma być też przez to złożona, stąd jej wdrożenie może potrwać nawet do miesiąca.

Jak głosi wpis na oficjalnym blogu, update’em tym firma „zaznacza rewolucję tego, w jaki sposób Google identyfikuje użyteczność treści”.

Co praktycznie niespotykane, we wspomnianym wpisie znalazła się też bezpośrednia zapowiedź mówiąca, że March 2024 Core Update poskutkuje najprawdopodobniej o wiele większymi zmianami w rankingach niż „zwykła” aktualizacja.

Na ten moment zmienność wyników prezentuje się tak:

Coś już się „rusza”, więc, biorąc pod uwagę zapowiedzi, w najbliższych dniach możemy spodziewać się pewnie sporego zamieszania.

Żeby lepiej wyjaśnić wprowadzane zmiany Google stworzyło też stronę z FAQ odnośnie użytecznych treści w wyszukiwarce.

Wprowadzana właśnie aktualizacja jest efektem procesu, który rozpoczął się w wyszukiwarce od wprowadzenia Helpful Content Update, o którego nadchodzącym stopniowo wpływie na wyniki pisałem już w 2022.

Google nie będzie co prawda mieć jednego systemu do oceniania użyteczności treści, bo będzie wykorzystywać do tego wiele sygnałów w wielu systemach, ale opracowywanie tych rozwiązań zaczęło się właśnie od HCU.

2. Google March 2024 Spam Update

Razem z Core Update Google wprowadza nowe zasady dotyczące spamu w wynikach oraz wynikający z ich wprowadzenia March 2024 Spam Update. Tak naprawdę mamy więc dwie aktualizacje systemów rankingowych na raz.

W nowych regulacjach Google bierze na celownik 3 konkretne działania:

1. Nadużycia związane z wygasłymi domenami – za spam w wynikach uznane zostają wszystkie sytuacje, w których wygasłe domeny są wykupywane celem wykorzystania ich do manipulacji wynikami. Najprawdopodobniej oberwą więc wszystkie słabej jakości zaplecza pozycjonerskie i linkowane z nich strony.
2. Nadużycia związane ze skalowaniem treści – intensywnie zwalczanym spamem stają się również serwisy, które celem zbudowania sobie widoczności tworzą masowo podstrony i publikują duże ilości nieoryginalnych treści. Oberwą więc teksty SEO generowane przez AI bez większego namysłu.
3. Nadużycia reputacji serwisów – obniżenia widoczności mogą spodziewać się też nonsensowne publikacje sponsorowane na dużych portalach, które wykorzystują ich „moc rankingową” do afiliacji i linkowania. Czyli nic innego jak tzw. parasite SEO.

Przykłady wymienionych działań i pełną treść nowych zapisów znajdziesz na stronie zasad dotyczących spamu w wyszukiwarce Google.

3. Nowa funkcja Google: karuzela elementów pod wynikiem

Google dodało nową funkcję: karuzele dla elementów opisanych danymi strukturalnymi. Jest to wynik w formie poziomej listy zawierającej różne elementy z wyświetlanej strony.

Wyszukiwarka będzie generować ją ze znaczników ItemList wraz ze wspieranym typem treści. Wspierane będą z kolei biznesy lokalne, restauracje, hotele, obiekty do wynajęcia, produkty i wydarzenia.

Skorzystać będą mogły więc m.in. wszystkie sklepy internetowe prowadzące pozycjonowanie.

Póki co nowa funkcja jest w wersji „beta”, więc może jeszcze ulec zmianom, a nawet zostać wycofana.

Jej wprowadzenie jest też związane ze zmianami w wyszukiwarce wymuszonymi Digital Markets Act, o których pisałem w SEO News #123 – nowe funkcje Google w EU.

Wizualnie to dokładnie ta sama funkcja, która dwa tygodnie temu została wprowadzona testowo m.in. w Niemczech i Francji. Zmienił się tylko zakres obsługiwanych przez nią elementów.

Więcej informacji o nowej funkcji wraz z instrukcją wdrożenia obsługiwanych danych strukturalnych i przykładami kodu znajdziesz w oficjalnej dokumentacji.

4. Ulepszone sugestie fraz w Google Chrome

Google Chrome dostało szereg ulepszeń, które pomogą w dokładniejszym sugerowaniu zapytań przy wyszukiwaniu.

Pierwsza nowość to spersonalizowane sugestie na bazie historii wyszukiwania. Proponując zapytania Google będzie brać pod uwagę to, czego szukaliśmy wcześniej. Jeśli tylko będziemy wyszukiwać zalogowani do przeglądarki/wyszukiwarki.

Na przykład jeśli szukaliśmy dań kuchni koreańskiej, to po kliknięciu w pasek wyszukiwania zobaczymy propozycje innych popularnych dań z Korei.

Drugim ulepszeniem jest wyświetlanie obrazów przy o wiele prostszych zapytaniach. Pojawiały się one w Chrome już wcześniej, ale tylko przy dość precyzyjnych frazach.

Wyświetlanie grafik na bardziej ogólnym etapie wyszukiwania ma pomóc w szybkim odnajdywaniu tego, czego faktycznie szukamy.

No i trzecia, ostatnia nowość: Chrome na iOS-a i Androida będzie teraz podpowiadać zapytania nawet przy bardzo słabym połączeniu z siecią, co wcześniej było zwykle niemożliwe.

5. Google testuje platformę generującą newsy dla portali newsowych

Jak donosi portal Adweek, w zeszłym miesiącu Google uruchomiło testy swojej eksperymentalnej platformy generującej treść newsową na podstawie źródeł z sieci.

Dostęp do takiego rozwiązania miała otrzymać grupa wybranych niezależnych serwisów, która oprócz tego dostępu otrzymywać ma także „miesięczne wynagrodzenie sięgające pięciocyfrowych sum” (w dolarach).

W zamian Google wymaga od testujących regularnego publikowania stałej ilości wygenerowanych treści przez rok, szczegółowego feedbacku, oraz danych analitycznych publikacji.

Informacja wypłynęła rzekomo z wewnętrznej dokumentacji firmy, a razem z nią na Google wylała się fala negatywnych opinii mówiących o tym, że narzędzie to ma być niczym innym jak zautomatyzowanym plagiatowaniem innych serwisów.

Co jednak ciekawe, w sprawie tej wypowiedział się już przedstawiciel Google.

Stanowisko firmy brzmi w skrócie tak: spekulacje co do narzędzia są nietrafione, jest ono tworzone odpowiedzialnie, dla małych, lokalnych wydawców, którzy będą mogli dzięki niemu tworzyć treści oparte na faktach pochodzących z publicznych źródeł. Celem jest dostarczenie dodatkowych możliwości mniejszym serwisom i w efekcie poprawienie jakości/rzetelność lokalnych newsów.

6. Kolejny pozew przeciwko Google, tym razem z Europy

Google zostało pozwane przez grupę 32 europejskich wydawców na kwotę przeszło 2,1 mld euro.

Zarzuty: przez niewłaściwe postępowanie Google, prowadzące do mniej konkurencyjnego rynku, zainteresowane firmy medialne miały ponieść straty, w związku z którymi domagają się teraz odszkodowań.

Przekładając z prawniczego na polski: chodzi o to, że Google miało nadużywać swojej pozycji na rynku, przez co pozywający przepłacali za reklamę i sami traci jednocześnie przychody z reklam na swoich portalach.

W grupie kierującej pozew przeciwko wyszukiwarce znalazły się jedne z największych koncernów medialnych z naszego kontynentu. Między innymi działający również u nas Ringier (Szwajcaria), Schibsted (Norwegia), Sanoma (Finlandia), Prensa Iberica (Hiszpania), Krone (Austria), TV2 Danmark A/S (Dania), DPG Media i Mediahuis (Belgia)

Razem z wymienionymi giganta z Mountain View pozywa również polska spółka: Agora (właściciel m.in. Gazety Wyborczej, sieci kin Helios, grupy Radio Zet, portalu Gazeta.pl czy agencji AMS).

7. Ankieta Seroundable: SEO-wcy nie lubią Google

Liczne pozwy, postępowania antymonopolowe, manipulacje cenami reklam, głośne sprawy o pogarszającej się jakości wyników, znienawidzone aktualizacje. Wymieniać można by długo, ale jedno jest pewne: PR-owo Google nie ma lekko.

Idąc za tą myślą Barry Schwartz (Search Engine Roundtable) przeprowadził na swoim Twitterze ankietę z jednym prosty pytaniem: czy SEO-wcy lubią jeszcze Google?

Jak się okazało, 68% biorących udział lubi Google coraz mniej, a sympatia do technologicznego giganta rośnie u tylko 7%.

Gdybym był socjologiem, to za przyczynę takich odpowiedzi wskazałbym pewnie to, że branża SEO dalej żyje w dużej mierze przestarzałymi strategiami i zwyczajnie jest zła, że coś się zmienia, no ale… na szczęście nim nie jestem :)

A jak u Ciebie? Lubisz jeszcze Google?

8. Test: karuzela popularnych opinii

Google testuje karuzelę wyników, która przedstawia „popularne opinie” o produktach.

Z tego co udało się zaobserwować, testowa funkcja pojawia się wyłącznie na frazy produktowe dotyczące konkretnych urządzeń czy ich modeli.

W przeciwieństwie do bardzo podobnej testowej funkcji Perspektyw (SEO News #77) nie znajdziemy w niej linków do social media czy recenzji wideo. Prezentuje ona wyłącznie klasyczne artykuły blogowe z recenzjami produktów.

Nie wiadomo jednak, co jest kluczem do tego, żeby się w niej pojawić.