W ChatGPT można teraz robić zakupy. Google chwali się ponad miliardem użytkowników AIO miesięcznie. Reklamy w SearchGPT podobno już w przyszłym roku. Dodatkowo: J. Mueller o nieskutecznych patentach na lepsze wyniki SEO, wyniki AI Overviews na YouTubie, a także dwie nowe funkcje w Google Analytics 4.
1. ChatGPT dodaje opcje zakupowe
Zaczynamy od newsa przez duże „N” – ChatGPT wprowadza funkcje zakupów w swojej wyszukiwarce SearchGPT, zaczynając od kilku kategorii:
- urody,
- mody,
- elektroniki,
- artykułów gospodarstwa domowego.
Działa to w ten sposób: po wpisaniu jakiegoś zapytania GPT zaproponuje rekomendacje produktów (ale także wyświetli ich zdjęcia czy recenzje), które według algorytmu są najlepiej dopasowane do wyszukiwania użytkownika i mogą go realnie zainteresować.
Informacje o produktach będą pobierane z danych strukturalnych różnych stron i sklepów internetowych.

Jednak według tego co mówi Adam Fry z OpenAI, nie ma to działać na zasadzie analizy zestawu słów kluczowych – to ma być „bardziej spersonalizowane, konwersacyjne doświadczenie zakupowe”.
Podobno jeśli wpiszesz, że wolisz czarne jeansy tylko od konkretnego producenta, ChatGPT zapisze sobie tę informację w pamięci – i kiedy następnym razem będziesz szukać spodni (albo poprosisz o poradę, jakie wybrać), otrzymasz odpowiedź zgodną z Twoimi preferencjami.
Funkcja zakupów w SearchGPT NIE jest formą płatnych reklam – ale o nich jeszcze wspomnę w tym wydaniu SEO Newsów, więc zachęcam do czytania dalej ;).
Zakupy w ChatGPT zrobią użytkownicy planów Pro, Plus i Free, a także osoby niezalogowane.
Poza tym dostaliśmy info o innych nowych funkcjach wprowadzonych do GPT. Są to:
- ulepszone cytowania,
- sekcja “Trending”,
- funkcja autouzupełniania,
- wyszukiwanie w WhatsAppie.
2. Z AI Overviews korzysta globalnie już ponad 1 miliard użytkowników/mies.
Mimo obaw środowiska marketingowego na całym świecie, że AI zrewolucjonizuje tradycyjne modele wyszukiwania (patrz m.in. spadający CTR w wyszukiwarce), Google pochwaliło się, że ich przychody z wyszukiwania zwiększyły się o 10% rok do roku – do 50,7 mld dolarów.
Z niedawnej telekonferencji zorganizowanej przez spółkę Alphabet (spółkę macierzystą Google) dowiedzieliśmy się, jak firma radzi sobie w pierwszym kwartale 2025 roku. A radzi sobie, trzeba przyznać, całkiem nieźle…
- całkowity przychód – 90,2 mld dolarów, wzrost o 12% rok do roku,
- przychód z reklam na YouTubie – 8,9 mld dolarów, wzrost o 10% rok do roku,
- przychód z Google Cloud – 12,3 mld dolarów, wzrost o 28% rok do roku.
No i wisienka na torcie: liczba użytkowników AI Overviews na całym świecie wzrosła do 1,5 miliarda miesięcznie.
Wnioski dla marketerów, specjalistów od pozycjonowania i właścicieli stron są raczej oczywiste: funkcja Przeglądów od AI będzie się dalej rozwijać.
Google pakuje w to mnóstwo kasy, ale mają z tego konkretny zwrot.
Widać, że coraz więcej ludzi korzysta z AI Overviews i podoba im się taki sposób prezentowania wyników wyszukiwania.
Użytkownicy są otwarci na integrację nowych rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji, więc możemy się raczej spodziewać kolejnych inwestycji i rozwijania tych technologii w przyszłości.
3. Reklamy w ChatGPT? To chyba jednak się wydarzy (wkrótce)
Wygląda na to, że OpenAI dość szybko wycofuje się ze swojej narracji, że w ChatGPT nie zobaczymy reklam – wiele wskazuje na to, że pojawią się one już w przyszłym roku.
Tak przynajmniej wynika z wewnętrznych dokumentów firmy – a konkretnie z prognoz dotyczących przychodów w najbliższych latach.
W oczy rzuca się jeden zapis w legendzie – “New products (including free user monetization)”.

Tak – to najpewniej oznacza reklamy, tylko jest to ubrane w ładne słowa :).
Na wykresie widać, że OpenAI spodziewa się dodatkowego miliarda dolarów przychodu z „monetyzacji bezpłatnego użytkownika”. Kwota ta ma wzrosnąć do 25 mld w 2029 roku.
4. John Mueller o aktualizowaniu mapy strony XML oraz strumieniowym przesyłaniu obrazów w kontekście SEO
J. Mueller z Google wypowiedział się ostatnio o dwóch elementach, które mogą mieć potencjalnie zły lub neutralny wpływ na pozycje stron w wynikach wyszukiwania: zmianach daty w sitemapie oraz strumieniowym przesyłaniu obrazów.
W kontekście pliku XML chodzi o manipulowanie datami map witryn. A mówiąc precyzyjniej, o podmienianie dat na aktualne.
Miałoby to pomóc w poprawie pozycji w rankingu. Google otrzymuje tzw. sygnał świeżości (w wolnym tłumaczeniu), co podobno pomaga w SEO.
Mueller stanowczo temu zaprzeczył i nazwał takie działanie „leniwą konfiguracją”.

Według Google tag “lastomod” w sitemapie XML pomaga wyszukiwarkom w lepszym zrozumieniu struktury strony i określeniu daty ostatniej aktualizacji treści.
Ten tag powinien jasno wskazywać, kiedy treść była odświeżana, żeby boty indeksujące wiedziały, że trzeba ją ponownie przeskanować.
Mueller wyraźnie podkreślił, że fałszowanie dat w pliku XML nie pomaga w SEO, a nawet więcej – może utrudnić Google znalezienie faktycznych aktualizacji treści.
Druga kwestia dotyczy strumieniowego przesyłania obrazów na stronę www, i tutaj również dostaliśmy komentarz Muellera.
Ta technika polega na osadzaniu obrazów w witrynie przy pomocy fragmentów kodu, tak jak osadza się np. filmy z YouTube. Działa to podobno znacznie gorzej niż w przypadku klasycznego przesyłania plików w standardowych formatach – JPEG, PNG, WEBP czy GIF.
Mueller zaznaczył, że ta strategia nie przyniesie pozytywnych rezultatów dla SEO, a wyszukiwarki prawdopodobnie w ogóle nie znajdą tych obrazów.

5. Google testuje AI Overviews na YouTubie
A właściwie to YouTube testuje przeglądy AI Overviews w swoich wynikach wyszukiwania.
W skrócie chodzi o to, że użytkownik po wpisaniu zapytania w wyszukiwarce na YouTube otrzyma odpowiedź w formie karuzeli filmów powiązanych z danym tematem.
Funkcja wykorzystuje sztuczną inteligencję do wyszukiwania i wyróżniania fragmentów wideo, które AI uzna za najbardziej trafne i przydatne dla użytkownika.
Dzięki temu będzie można szybko przejrzeć klipy i zdecydować, czy faktycznie są one warte uwagi w konkretnym kontekście.
YouTubowe AI Overviews mają wyświetlać się zwłaszcza dla dwóch rodzajów zapytań: o produkty (np. najlepsze słuchawki z redukcją szumów) i miejsca (muzea do odwiedzenia w San Francisco).
Testy trwają w Stanach Zjednoczonych. Funkcja ograniczona jest do niewielkiego grona użytkowników amerykańskiego YouTube Premium i obsługuje wybrane zapytania w języku angielskim.
Niestety nigdzie nie udało mi się znaleźć zdjęcia, jak w praktyce wyglądają i działają AIO na YouTube.
6. Update Google Analytics 4
W GA4 pojawiły się dwie nowe funkcje.
W sekcji Przegląd raportów dodano wstępnie przygotowane szablony raportów skupione na zachowaniu użytkowników, sprzedaży i przychodach, a także skuteczności marketingu.

Ta opcja pozwoli zaoszczędzić czas na tworzenie niestandardowych raportów i skupić się na faktycznej analizie i wykorzystaniu zebranych danych.
Oprócz tego odświeżono bibliotekę kart, co umożliwi łatwiejsze przeglądanie i dodawanie najważniejszych wizualizacji dla firmy.
Google Analytics 4 będzie teraz wykorzystywać również identyfikatory zbiorcze, do dokładniejszego przypisywania ruchu z płatnych reklam.