Od teraz musisz mieć sklep stacjonarny, jeśli chcesz sprzedawać produkty dla odbiorców powyżej określonego wieku – czyli update dokumentacji GMF. Zgłaszanie podejrzanych biznesów w Google Maps. Raport najczęściej odwiedzanych stron w przeglądarce Chrome. Poza tym: drobna zmiana w dokumentacji robotów indeksujących, brak reklam w ChatGPT oraz rekomendacje w GSC.
1. Aktualizacja dokumentacji Google Moja Firma
Ostatni update wytycznych dotyczących profili Google Moja Firma może poważnie zaszkodzić biznesom, które sprzedają tzw. age-restricted products – czyli wyroby, których nabycie wymaga ukończenia określonego minimalnego wieku. O co się rozchodzi?
W dokumentacji GMF pojawił się taki oto zapis:
„Przedsiębiorstwa związane z produktami lub usługami, które wymagają od klienta osiągnięcia określonego minimalnego wieku, jak np. sprzedaż alkoholu, marihuany lub broni, nie mogą być traktowane jako przedsiębiorstwa świadczące usługi na określonym obszarze bez lokalu użytkowego.”
Takie firmy muszą zatem posiadać sklep stacjonarny, jeśli chcą być kwalifikowane jako biznesy działające lokalnie – i jeśli chcą zachować swoje wizytówki GMF.
Jeden z użytkowników platformy X zwrócił uwagę na ciekawą kwestię – w nowych wytycznych pada określenie „przedsiębiorstwa powiązane z (...)”, a nie „przedsiębiorstwa sprzedające (...)”. Każe to podejrzewać, że zakres zmian będzie mocno rozszerzony i obejmie większą liczbę firm.
Druga rzecz: co z papierosami, e-papierosami i ogólnie wyrobami tytoniowymi? W dokumentacji nie są one wyszczególnione, ale wydaje się dość oczywiste, że te produkty także będą objęte nowymi zasadami.
Zobacz też inne newsy o zmianach w profilach GMF, o których pisałem wcześniej: menu restauracyjne ze zdjęcia, automatyczne wyświetlanie postów z SM, masowe blokady kont.
2. Nowy raport w Mapach Google
Masz podejrzenia, że określona firma działa niezbyt etycznie w zakresie pozyskiwania opinii? Od teraz możesz ją zgłosić, korzystając z nowego formularza w Google Maps.
Formularz zatytułowany „Zgłoś postępowanie danej firmy” umożliwia podanie adresu strony, co do której masz podejrzenia, że:
- zapewnia korzyści w zamian za pozostawienie opinii;
- w jakiś sposób naciska na klientów, by ci zamieścili swoją opinię/recenzję.
Wierzę w dobrą wolę Google, które chce ukrócić takie praktyki. Z drugiej strony, widzę też potencjał na bezpodstawne atakowanie konkurentów. Jak wyjdzie w praniu? Warto poczekać na feedback ze strony użytkowników.
3. Chrome pozwala sprawdzić, jakie strony odwiedzasz najczęściej
Usługa o nazwie “Chrome site engagement” umożliwia podejrzenie listy witryn internetowych, które regularnie odwiedzasz i z którymi najczęściej wchodzisz w interakcję, np. poprzez kliknięcia, pisanie na stronie czy oglądanie multimediów.
Jak z niej skorzystać? Wystarczy zajrzeć pod ten adres: chrome://site-engagement/ (ja akurat na co dzień korzystam z przeglądarki Brave, więc na początku adresu wpisuję “brave”).
Funkcja wyświetla adresy URL stron, wyniki bazowe, bonusowe i całkowite.
Podstawowym sygnałem, na podstawie którego sortowane są wyniki, jest ilość czasu spędzonego w witrynie – choć jak mówi Google, inne czynniki (jak np. to, czy strona jest dodana do ekranu tytułowego) także są brane pod uwagę.
Narzędzie generalnie nie jest nowe – jego pierwsza wersja pojawiła się już w 2016 roku.
Warto zaznaczyć, że nie jest jasne, czy Google wykorzystuje te dane w kontekście sygnałów rankingowych, czy jest to traktowane tylko jako ciekawostka.
4. Niewielkie zmiany w dokumentacji dot. crawlerów
Google wrzuciło drobny update do dokumentacji „Omówienie robotów i modułów pobierania Google” (Overview of Google crawlers and fetchers).
Pojawiła się informacja, że crawlery Google będą wybierać protokoły HTTP/1.1 oraz HTTP/2, by zapewnić najlepszą wydajność indeksowania. Możliwe będzie także przełączanie protokołów między sesjami.
Google zaczęło indeksować strony przy użyciu protokołu HTTP/2 w 2020 r. Rok później przy jego pomocy skanowano już ok. połowę witryn w sieci. Nie daje on jednak żadnych korzyści pod kątem pozycjonowania – nie można też w żaden sposób zmusić Google, by indeksowało stronę przez HTTP/2.
Zmiana jest na tyle niewielka, że Google nie uwzględniło jej nawet w swoich najnowszych aktualizacjach dokumentacji.
5. W ChatGPT na razie nie będzie reklam
Zła wiadomość dla reklamodawców, dobra (?) dla zwykłych użytkowników – w najbliższej przyszłości w ChatGPT nie zobaczymy materiałów reklamowych ani sponsorowanych.
Takie stanowisko przedstawiła dyrektor finansowa OpenAI – Sarah Friar.
W „najbliższym czasie” nie oznacza „nigdy”, co wypada podkreślić. Firma nie odcina się całkowicie od możliwości wdrożenia reklam, ale jak na razie ich model biznesowy przynosi świetne efekty – na tyle dobre, że treści reklamowe nie są potrzebne na już.
Sam Altman, dyrektor OpenAI, w podcaście Lexa Fridmana niezbyt pochlebnie wypowiadał się o reklamach, twierdząc, że są „chwilowe”. Podkreślił też, że ceni sobie fakt, że odpowiedzi generowane przez GPT są wolne od wpływu reklamodawców.
W innym wywiadzie udzielonym na Uniwersytecie Harvarda Altman nazwał reklamy ostatnią deską ratunku dla jego firmy.
„Nie twierdzę, że OpenAI nigdy nie rozważyłoby reklam, ale generalnie ich nie lubię i myślę, że połączenie reklamy + AI jest dla mnie wyjątkowo niepokojące.”
Ten wywiad możesz sprawdzić tutaj.
Zobacz też inne newsy powiązane z tym tematem: premiera ChatGPT Search, powiązania ChatGPT z Bingiem.
6. Rekomendacje w GSC w końcu działają
Funkcja “Rekomendacji” w GSC, o której pisałem w SEO News #147, jest już w pełni wdrożona. Opcja uruchomiona jako eksperymentalna w sierpniu tego roku powinna być widoczna dla wszystkich użytkowników.
Powinna – bo nadal nie wszyscy mogą z niej korzystać. Jeśli bowiem Google stwierdzi, że nie ma dla Twojej strony żadnych zaleceń, funkcja nie będzie widoczna na koncie.
Dla przypomnienia: Rekomendacje pozwalają sprawdzić, co wg Google warto poprawić w kwestii optymalizacji witryny, by ta zajmowała wysokie pozycje w wynikach wyszukiwania.
Rekomendacje zbierane są na podstawie danych dostępnych w Search Console, ale zaprezentowanych w możliwie jak najprostszy i czytelny sposób – właśnie jako wskazówki optymalizacyjne.
Funkcja dostępna jest w sekcji Przegląd w GSC. Więcej informacji znajdziecie na oficjalnej stronie pomocy Google.