September Core Update daje o sobie znać w wynikach. Google udostępnia nowy raport HTTPS w Search Console. Przypominamy też o tegorocznym SearchOn. Dodatkowo w tym tygodniu: zmiana zasady kwalifikowania produktów do rozszerzeń wyników, usunięte zalecenia i dokumentacja dla testów A/B. Na koniec ciekawostka: brak nagłówka H1 nie obniży Ci widoczności.
1. Efekty September Core Update 2022
W zeszłym tygodniu (SEO News #48) Google rozpoczęło wdrażanie September Core Update 2022. Jak się okazuje, aktualizacja ta znacznie podniosła wskaźniki zmienności wyników wyszukiwania już w ostatni wtorek - gdy dopiero co poinformowaliśmy Was o jej rozpoczęciu.
Jak widać powyżej na wykresach, wyraźne zmiany w wynikach pojawiły się już w dniu rozpoczęcia wdrożenia (12 września). Maksimum zmienności widzieliśmy 13 września, po czym mieliśmy dwa dni “uspokojenia”. Teraz zmienność znowu wzrasta (zapewne ze względu na wdrożenie aktualizacji do kolejnych centrów danych).
Dla przypomnienia, w przeciwieństwie do Helpful Content Update, September Core Update jest już aktualizacją globalną. Wykresy wyników Google w europie wyglądają bardzo podobnie do amerykańskich (zmienność jest o 0,2-1,2 pkt niższa w zależności od regionu).
Póki co nie udało się zidentyfikować żadnego wyraźnego schematu wskazującego na to, co zmienia wrześniowy Core Update.
Co jednak ciekawe, poza spadkami, dużo osób w społeczności skarży się na dziwne wahania ruchu organicznego (nagłe spadki i nagłe wzrosty w obrębie tych samych stron). Tak, jakby Google nie mogło się zdecydować, czy strona zasługuje na swoją pozycję, czy nie.
W międzyczasie, na Twitterze trwa gorąca dyskusja o potencjalnych powiązaniach tej aktualizacji z tyle, co zakończoną aktualizacją HCU. Jest też dość intensywny wątek tego, jak to “Google specjalnie wprowadza SEO-wców w błąd” publikując jeden update po drugim, i utrudniając analizę.
Oba te wątki systematycznie “prostuje” Danny Sullivan (przedstawiciel Google), tłumacząc w swoich obszernych tweetach brak powiązań między update’ami. Wskazuje on m.in. na to, że gdyby Google chciało wprowadzić zamieszanie, to obie aktualizacje byłyby wprowadzane na raz.
Mówi też o tym, że czasami zachodzenie na siebie niektórych aktualizacji jest nieuniknione (np. teraz). Wówczas Google ma rozdzielać je od siebie, najbardziej jak się tylko da, żeby unikać wprowadzania w błąd.
2. Raport HTTPS w Search Console
“Prośba o to, by dostarczyć więcej informacji na temat statusu HTTPS stron w wynikach była z waszej strony bardzo częsta. Aby odpowiedzieć na tę prośbę, wdrażamy nowy raport w Search Console”. Takimi słowami zaczyna się wpis Google informujący nas o nowym raporcie HTTPS w konsoli.
Nowy raport został umieszczony w zakładce “Eksperymenty i personalizacja”. Jego głównym celem jest pomóc właścicielom stron w zrozumieniu tego, które strony i dlaczego nie są obsługiwane przez protokół HTTPS. W związku z tym status poprawny oznacza w nim URL-e z HTTPS, a błędny URL-e HTTP.
Poza samymi statusami raport prezentuje też listę konkretnych błędów odpowiedzialnych za problemy z obsługą HTTPS oraz adresów, pod którymi błędy te występują. Przykładowo są to: nieważny (wygasły) certyfikat, lub adres HTTP oznaczony jako kanoniczny.
Nowy raport jest wdrażany stopniowo, tak samo jak wdrażany był raport indeksowania wideo. Póki co możecie więc go jeszcze nie widzieć. Google mówi, że globalnie zmiany zostaną wprowadzone “w ciągu najbliższych kilku miesięcy”.
Dla zainteresowanych szczegółami: wpis na blogu Google ogłaszający nowy raport HTTPS
3. Google SearchOn 2022 już w przyszłym tygodniu!
Już w przyszłym tygodniu, 28 września 2022 roku, odbędzie się Google SearchOn 2022. Ta organizowana co roku konferencja to jedno z najważniejszych cyklicznych wydarzeń dla branży wyszukiwania. Dla przypomnienia: w zeszłym roku to właśnie w trakcie SearchOn usłyszeliśmy po raz pierwszy o algorytmie MUM.
Start transmisji: środa, 28 września 2022, 19:00
Wydarzenie będzie można obejrzeć na żywo na stronie https://searchon.withgoogle.com/ lub na YouTube.
4. Rozszerzenia wyników dla produktów: nowe zasady i nowe raporty
Google ogłosiło “rozszerzone możliwości” korzystania z wyników rozszerzonych dla produktów.
Funkcje wyników zarezerwowane dotychczas tylko dla sklepów korzystających z Google Merchant Center, stają się teraz dostępne dla wszystkich sklepów stosujących dane strukturalne. Rozszerzenia produktowe z kolei, dotychczas przeznaczone tylko dla sklepów, stają się teraz dostępne także dla serwisów “niesprzedających”, czyli publikujących recenzje czy agregujących informacje o produktach.
Tak czy inaczej, jeśli prowadzicie sklep internetowy, to jest to kolejny powód ku zadbaniu o produktowe dane Schema.
Powyżej przykład jednego z “Merchant listing experience”, czyli rozszerzenia, które może pojawić się w wynikach wyszukiwania. Dotychczas pojawienie się w takim snippecie możliwe było tylko poprzez obecność w Merchant Center (i uzupełnienie danych produktowych). Teraz wystarczą do tego odpowiednie dane strukturalne na stronie produktu.
Razem z tą zmianą, by pomóc stronom w wykorzystaniu tych nowych możliwości, Google wprowadza także zmiany w raportach Search Console. Dotychczasowy raport danych strukturalnych “Produkt” zostanie zastąpiony dwoma nowymi raportami.
Będą to kolejno “Merchant listings report” oraz “Product snippets report” uwzględniający stary, zastąpiony raport. Co ciekawe, wraz z nimi Google Search Console zyska także zupełnie nową zakładkę “Zakupy”.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej, sprawdźcie oficjalny wpis na blogu Google.
5. Nie ma już “zbyt krótkiego” artykułu dla Google News
Z dokumentacji Google News, a konkretnie ze strony “Sprawdzone metody dotyczące stron z artykułami” zniknęła sekcja mówiąca o problemie “zbyt krótkiego artykułu”. Wraz z nią usunięte zostało zalecenie wskazujące zalecaną konkretną, minimalną liczbę słów.
Zalecenia te zostały usunięte w związku z aktualizacją Helpful Content Update, aby nie sugerować użytkownikom wpływu liczby słów na użyteczność treści. Początek tym zmianom dała dyskusja dotycząca tej potencjalnej zależności, która miała miejsce na Twitterze końcem sierpnia.
Reasumując: liczba słów (czy znaków, bo tych używa się u nas częściej) nigdy nie była, nie jest i nie będzie powiązana bezpośrednio z użytecznością tekstu. Wartości te mogą ze sobą korelować, ale “korelacja nie oznacza jeszcze przyczynowości”, z czego zdawać sobie powinien sprawę każdy realizuje pozycjonowanie.
6. Aktualizacja dokumentacji dotyczącej testów A/B
Sytuacja bardzo podobna do “nowej” dokumentacji dotyczącej przeciwdziałania nadużyciom, o której pisaliśmy w poprzednim SEO News #48.
W Search Central Google dodało nową sekcję z zaleceniami mówiącymi nam, jak zminimalizować wpływ testów A/B na stronie na widoczność. Skąd podobieństwo do newsa z zeszłego tygodnia? Otóż nowa dokumentacja to również odświeżony jedynie lekko post blogowy, tym razem sprzed ponad dekady (z 2012).
Wśród zaleceń przeczytać można między innymi o nieukrywaniu stron testowych przed Google, o zastosowaniu linków kanonicznych oraz przekierowań 302 zamiast 301, a także o prowadzeniu testów tylko tak długo, jak to koniecznie.
Więcej szczegółów znajdziecie na nowej stronie pomocy: https://developers.google.com/search/docs/crawling-indexing/website-testing (póki co nowa strona jest dostępna tylko po angielsku).
7. Google nie obniża pozycji strony przez brak nagłówka H1
Na koniec wyjątkowa sytuacja, czyli John Mueller udzielający bardzo konkretnej i pewnej odpowiedzi (zwykle jego wypowiedziom najbliżej jest do SEO-wego “to zależy”). Jak w tytule newsa: Google nigdy nie ukarze strony za brak H1.
Uzupełniony nagłówek najwyższego rzędu jest tylko dobrą praktyką, a nie wymaganiem. To dlatego, tak, jak zauważył użytkownik Reddita, któremu odpowiada Mueller na powyższym screenie, dużo komercyjnych serwisów obchodzi się bez H1, nie szkodząc przy tym swojej widoczności.
Z naszej strony zaznaczamy jednak, że choć H1 nie jest obowiązkiem, to posiadanie go pomaga i zawsze warto go uzupełniać. Jedynymi wyjątkami są sytuacje, w których obecność tego nagłówka wyraźnie szkodziłaby użyteczności podstrony.