O indeksację strony w Google trzeba zadbać przy pozycjonowaniu każdej strony. Bez niej witryna nie będzie widoczna w wyszukiwarce, nie będzie więc mogła też zdobywać lepszej pozycji. To dzięki indeksacji wyszukiwarka może „zauważyć” i uwzględnić w rankingu wszelkie zmiany w serwisie.
Tę część kursu SEO Samodzielni poświęcamy indeksacji. Wyjaśniamy w niej czym jest ten proces i jak przebiega. Pokazujemy też jak dodać swoją stronę do indeksu i jak rozwiązań najczęstszym związane z tym problemy.
Spis treści:
- Czym jest indeksacja strony?
- Jak działa wyszukiwarka? Jak przebiega zbieranie informacji?
- Jak zaindeksować stronę w Google?
- Jak dodać stronę do Google Search Console?
- Jak długo trwa indeksowanie strony w Google?
- Jak przebiega indeksacja strony?
- Dlaczego indeksacja strony się nie udaje?
- Jak rozwiązać problemy z indeksacją?
- Podsumowanie
Powiązane:
Czym jest indeksacja strony?
Indeksacja strony w Google to proces dodawania witryny do indeksu, czyli bazy danych, z której dobierane są wyniki wyszukiwania. Dokonują jej roboty internetowe, o których mówiliśmy w poprzedniej lekcji. To właśnie dzięki indeksacji witryna może pojawić się w wynikach wyszukiwania.
Zapamiętaj
Proces indeksacji to nie tylko jednorazowe włączenie strony do bazy danych wyszukiwarki, ale też ciągłe odświeżanie jej statusu.
Roboty zbierają informacje o stronach, odwiedzając je cyklicznie. Dzięki temu wyszukiwarka może aktualizować pozycję poszczególnych witryn w wynikach. Bez procesu indeksacji strony niemożliwe byłoby budowanie pozycji, więc i SEO nie miałoby żadnego sensu.
Prawidłowa indeksacja strony to jeden z pierwszych elementów, o które musimy zadbać w SEO. Dzięki niej witryna będzie widoczna w Google, a my będziemy mogli wpływać na tę widoczność przez pozycjonowanie.
Jak działa wyszukiwarka? Jak przebiega zbieranie informacji?
By lepiej zrozumieć, na czym polega indeksacja strony w Google, dobrze jest przyjrzeć się bliżej samemu działaniu wyszukiwarki.
Google, podobnie zresztą jak praktycznie każda wyszukiwarka internetowa funkcjonuje w zakresie 3 procesów: zbierania, sortowania oraz prezentowania informacji.
Zbieranie informacji, czyli przeczesywanie zasobów internetu celem odnajdywania dostępnych w nim danych to inaczej skanowanie sieci, crawlowanie. Proces ten zachodzi nieustannie, a więcej o nim dowiecie się z artykułów, w którym poruszamy tzw. crawl budget oraz to, jak Google widzi strony internetowe.
W trakcie skanowania roboty Google pobierają zawartość stron internetowych. Następnie, starają się ją zrozumieć, pogrupować i właściwie ocenić pod kątem rankingu oraz w efekcie wpisać (bądź nie) do indeksu wyszukiwarki. To sortowanie informacji to proces nr 2, czyli właśnie indeksacja.
Dopiero w taki sposób poukładane już i wpisane do swojej bazy danych informacje (a właściwie zawierające je strony) Google wyświetla użytkownikom (co jest procesem nr 3). Dobierając je w tym celu odpowiednio ze swojego indeksu. Nie tylko do zapytań, ale także lokalizacji czy intencji szukającego.
Szukając czegoś w Google, nie szukasz w sieci, szukasz w indeksie. To dlatego nic, co nie zostało do niego wpisane, nie pojawi się w wynikach. To dlatego też nie ma SEO bez indeksacji. Pozycjonując, wpływamy tak naprawdę na ilość i znaczenie wpisów dotyczących naszych stron w indeksie Google.
Jak zaindeksować stronę w Google?
Istnieje kilka sposobów na to, jak zaindeksować stronę w Google. Zawsze zaczynamy jednak od sprawdzenia, czy nie stało się to samo – bo często tak właśnie się dzieje.
Zapamiętaj
Wyszukiwarka nieustannie skanuje internet w poszukiwaniu nowych serwisów i podstron, więc do samego pojawienia się w wynikach często wystarcza już tylko to, że indeksacja strony nie została zablokowana.
Jak sprawdzić indeksację strony?
Sprawdzić indeksację możemy na dwa sposoby: w wyszukiwarce, albo w narzędziu Google Search Console.
W wyszukiwarce wystarczy wpisać operator site: (wpisz w wyszukiwarkę „site:twojastrona.pl”). Jeśli Twoja witryna pojawi się w wynikach, to jest zaindeksowana. Żeby jednak zweryfikować, czy cały serwis jest widoczny dla wyszukiwarki, musisz tutaj zwrócić uwagę na ilość wyników, które pokazuje Google.
W Google Search Console informacje o indeksacji znajdziesz w raporcie „Indeksowanie” > „Strony”.
Jest tutaj widoczna ilość zaindeksowanych podstron oraz podstron wykluczonych z indeksacji. W przypadku tych drugich narzędzie wskaże Ci także konkretne powody wykluczenia – np. zablokowanie podstrony przez plik robots.txt lub to, że strona zawiera przekierowanie.
W Google Search Console możemy też sprawdzić indeksację pojedynczej podstrony – wystarczy wkleić adres w pasek wyszukiwania („Sprawdź dowolny URL w…”) i wcisnąć enter. W ten sposób otrzymamy informacje na temat jej aktualnego statusu.
Jak zgłosić stronę do zaindeksowania?
Jeśli sprawdzana strona nie została jeszcze zaindeksowana, to w tym samym miejscu („Sprawdzanie adresu URL”) możemy zgłosić ją do indeksacji. Wystarczy kliknąć na „Poproś o zaindeksowanie”.
Metoda ta sprawdzi się przy dodawaniu jednej nowej podstrony, nie ma jednak zastosowania, jeśli chcesz zgłosić do indeksowania więcej adresów.
Jeśli prowadzisz sklep internetowy, to jednorazowo możesz chcieć dodać np. kilkaset stron produktów. Wówczas najlepszym rozwiązaniem jest dodanie do Google Search Console mapy witryny. Wtedy roboty będą mieć dostęp do wszystkich adresów URL zawartych na stronie i stopniowo je zeskanują.
Innym sposobem na to, jak zaindeksować stronę w Google jest zdobycie do niej zewnętrznego odnośnika.
Chodzi o to, aby Twój serwis został podlinkowany na innej stronie, która znajduje się w indeksie Google. Przy tej metodzie najlepiej sprawdzają się różnego rodzaju fora. Robot Google crawlujący taką stronę natrafi na ten odnośnik, podąży za nim i doda Twoją witrynę do indeksu.
No i w końcu: zawsze można też po prostu czekać. Roboty indeksujące okresowo przeszukują serwery w poszukiwaniu nowych stron, kiedyś więc natrafią i na Twoją.
Czas oczekiwania na takie samoczynne dodanie podstrony do indeksu jest różny. W przypadku nowych stron, czas ten może jednak znacznie się wydłużyć. Lepiej będzie więc postarać się o zaindeksowanie strony za pomocą którejś z powyższych metod.
Indexing API
Skoro mowa o zgłaszaniu do indeksowania to nie sposób nie wspomnieć też o Google Indexing API – specjalnym interfejsie programistycznym od Google, który pozwala przesyłać podstrony prawie że bezpośrednio do indeksu.
Jest to rozwiązanie stworzone dla serwisów, które publikują treści, które bardzo szybko się dezaktualizują (głównie oferty pracy i podstrony transmisji wideo). W dużym skrócie: chodzi o to, żeby strony te dawały się znaleźć gdy jeszcze są aktualne i żeby nie traciły ruchu na oczekiwaniu na roboty Google.
Więcej o Indexing API i o tym, jak można go wykorzystać możesz przeczytać w podlinkowanym wyżej artykule na naszym blogu. Tutaj zdradzimy tylko, że rozwiązanie to może pomóc tam, gdzie indeksacja stron przebiega wyjątkowo opornie.
Jak dodać stronę do Google Search Console?
Jeśli nie zdarzyło Ci się jeszcze korzystać z usługi Google Search Console, to proces zgłoszenia do indeksowania musisz zacząć od dodania do niej Twojej strony. Jak to zrobić?
W celu dodania strony do GSC logujemy się na nasze konto Google, wchodzimy w Google Search Console, wpisujemy swoją domenę i klikamy „Dalej”.
Narzędzie przeprowadzi nas przez proces weryfikacji, po którego ukończeniu będziemy mieć dostęp do wszystkich opisanych wyżej funkcji.
Jeśli potrzebujesz dokładniejszego poradnika, to jak dodać stronę do Google Search Console, omówiliśmy też szczegółowo w jednej z kolejnych lekcji.
Jak długo trwa indeksowanie strony w Google?
Zapamiętaj
Indeksacja strony może trwać od kilku godzin do kilku miesięcy – wpływa na to mnóstwo czynników.
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to jak długo trwa indeksowanie strony w Google.
Dla przykładu: artykuły blogowe na naszej stronie są dodawane od wielu miesięcy w ten sam dzień tygodnia i są indeksowane bardzo szybko, nawet po 2h od publikacji. Mieliśmy jednak klientów, na których stronach zindeksowanie nowej podstrony trwało ponad 4 miesiące.
Czas oczekiwania na indeksację podstrony będzie zwykle krótszy na stronach, które są już w indeksie, istnieją od dłuższego czasu, regularnie publikują nowe treści i tak dalej. Średnio będzie to kilka dni.
W przypadku zupełnie nowych stron, czas ten może się jednak zdecydowanie wydłużyć. Wówczas może to być kwestia nie tyle dni, ile tygodni. Niewykluczone też, że na pełne zaindeksowanie serwisu lub dostrzeżenie zmian trzeba będzie czekać nawet kilka miesięcy.
Działania naprawcze, o których piszemy niżej (Jak rozwiązać problemy z indeksacją) zwykle podejmujemy, jeśli indeksacja strony nie zachodzi na przestrzeni miesiąca – dwóch od wdrożenia podstawowej optymalizacji.
Zapamiętaj
Indeksacja strony może trwać od kilku minut do kilku miesięcy.
Czego oczy nie widzą ,
tego Google nie czyta.
Dodałbym, że bardzo rzadko, ale trzeba zmienić domenę, bo jak wszystko mamy zrobione i dalej nic, to oznacza, że po prostu Google “nie zaprzyjaźni się” z tą domeną i lepiej jest ją zmienić, a ze starej zrobić 301, żeby nie było duplikatów.
Jak przebiega indeksacja strony?
Dla wyszukiwarki najważniejszą częścią witryny jest zawsze strona główna. To z niej robot trafia na poszczególne podstrony, dlatego konieczne jest zadbanie o prawidłową nawigację.
Algorytm indeksujący, który odwiedza Twoją stronę nie zaczyna jednak swojej wizyty od skanowania treści. Zawsze sprawdza najpierw plik robots.txt, który stanowi dla niego instrukcję, mówiącą o tym, które podstrony i elementy witryny nie powinny zostać włączone do indeksu.
Nie każda strona wchodząca w skład serwisu powinna bowiem zostać poddana indeksacji. Podstrony, które z różnych przyczyn mogą zawierać zduplikowane treści, są przeznaczone wyłącznie dla użytkowników lub zawierają wrażliwe informacje mogą obniżać pozycję w wyszukiwarce. Warto więc zadbać o stworzenie i odpowiednie dostosowanie pliku robots.txt.
Podstrony i elementy, które nie powinny być indeksowane
Indeksacja strony nie powinna obejmować:
- plików cookies,
- certyfikatów strony,
- regulaminów,
- formularza logowania i podstron rejestracji,
- formularzy kontaktowych i dotyczących zapisu do newslettera,
- wewnętrznej wyszukiwarki i stron jej wyników,
- podstron konwersji (podziękowania za zakup lub zapisanie się do newslettera),
- stron koszyków zakupowych w sklepach internetowych,
- podstron zamówień i płatności,
- podstron duplikujących treść, których usunięcie jest niemożliwe,
- podstron testowych lub będących w trakcie tworzenia.
Wszystkie wymienione wyżej elementy i podstrony mogą wpływać negatywnie na ocenę Twojej strony przez roboty. W większości dostęp do nich jest istotny tylko dla użytkowników odwiedzających serwis i korzystających z oferowanych usług. To, że nie będą widoczne w wynikach nie wpłynie więc negatywnie na ruch, a może pomóc w budowaniu pozycji.
Dlaczego indeksacja strony się nie udaje?
Z kilku powodów dodanie strony do indeksu może się nie udać. Możesz spotkać się z odrzuceniem zgłoszonej prośby o indeksowanie lub po prostu brakiem dodania do indeksu pomimo upływu czasu. Najczęściej problem ten dotyczy nowych stron.
Indeksacja może być zablokowana w pliku robots.txt. Upewnij się, że jest on prawidłowo skonfigurowany. Problemem może być też występowanie na stronie meta tagu noindex. Jego zadaniem jest zablokowanie indeksacji, często pojawia się on domyślnie na nowych stronach internetowych. Sprawdź, czy nie występuje na Twojej stronie. Usunięcie go powinno pozwolić robotom na zaindeksowanie Twojej strony.
Nieudana indeksacja strony może być także spowodowana nałożeniem kary na stronę. Możesz to sprawdzić za pośrednictwem Google Search Console. Problem ten dotyczy jednak tylko problemów z indeksowaniem podstron. Jeśli Twoja strona nigdy nie była widoczna w wyszukiwarce, to nie mogła też zostać ukarana.
W niektórych przypadkach zawinić może też błąd serwera, który jest przeciążony lub zwyczajnie nie działa. Czasem zdarza się również, że adres IP robota internetowego jest zablokowany z poziomu sieci, z której korzysta hosting. W takim przypadku trzeba skontaktować się z dostawcą usługi.W niektórych przypadkach problemem może być jakiś błąd w kodzie strony. W artykule jak Google widzi moją stronę przedstawiamy informację związane z podglądem strony w tym narzędziu.
Jak rozwiązać problemy z indeksacją?
Wiemy już mniej więcej gdzie może leżeć przyczyna, przejdźmy więc do konkretnych czynności, które możesz wykonać, jeśli masz problemy z indeksowaniem strony.
Na początek wymienimy jednak parę ważnych “ale”, o których musisz wiedzieć, żeby dobrze zrozumieć, o co tak właściwie chodzi w “poprawianiu indeksacji”.
Po pierwsze: nowa domena – to jeden z aspektów, na które nie masz żadnego wpływu.
Zapamiętaj
Jeśli Twoja strona jest nowa, to dostrzeżenie jej przez roboty może trochę potrwać, niezależnie od Twoich działań.
Wszystkie przedstawione tutaj sposoby na poprawę indeksowania są rozwiązaniami problemów mogących utrudniać czy blokować ten proces. Mogą pomóc w jego przyspieszeniu, ale nie ma w tej kwestii żadnej pewności. Szczególnie, gdy pracujemy nad zupełnie nowym serwisem.
Po drugie: nie ma dwóch takich samych domen – to, że jedno rozwiązanie zadziała na domenie A, nie znaczy, że zadziała na domenie B. Każdy przypadek jest indywidualny.
Warto zawsze mieć z tyłu głowy, że na wizytę robotów indeksujących i tak zawsze przyjdzie nam trochę poczekać. Może to być kilka godzin czy dni, ale z doświadczenia wiemy, że bardziej realny scenariusz to raczej kilka tygodni lub miesięcy.
Ze skrajnych przypadków, pracowaliśmy kiedyś nad serwisem, w którym połowa podstron indeksowała się przeszło 10 miesięcy (!). Nie było żadnego poważnego problemu utrudniającego indeksowanie. Po prostu, z jakiegoś bliżej nieokreślonego powodu, Googleboty postanowiły się nie spieszyć.
Nie mniej jednak głowa do góry! Pozycjonowanie to proces długofalowy, a jak wiadomo, nie od razu Rzym zbudowano…
Co możesz zrobić, aby pomóc indeksacji? Przejdźmy do konkretów:
1. Podstawowa optymalizacja podstron
Pozornie banał i prosty błąd, ale brak podstawowej optymalizacji strony / podstron może być przyczyną niezbyt sprawnej lub nieskutecznej indeksacji.
Przykładowo: powiedzmy, że mamy sklep internetowy “Pan Zabawka”, w którym sprzedajemy zabawki dla dzieci. Serwis ma w sumie 10 kategorii produktowych, ale platforma e-commerce (lub CMS) automatycznie uzupełnia wszystkie niezdefiniowane ręcznie meta tagi nazwą sklepu.
Ten mechanizm sprawia, że każda kategoria (niezależnie od tego, czy zawiera w sobie klocki, lalki, puzzle czy samochodziki) jest widziana przez Google jako “Pan Zabawka” - sklep z zabawkami.
Roboty indeksujące wyszukiwarki nie rozróżniają więc zawartości naszych podstron, bo ta, na podstawie której mogą ją określić, jest wszędzie identyczna lub nie zoptymalizowania (nic im nie mówi).
W takiej sytuacji w Google może być widoczna np. wyłącznie strona główna i to stosunkowo nisko, ze względu na pozorną duplikację. Samo indeksowanie strony może też w ogóle nie postępować.
Na początek, chcąc poprawić indeksację, upewniamy się więc, że serwis, nad którym pracujemy, ma uzupełnione meta tagi oraz nagłówki H1. Sprawdzamy też, czy posiada przyjazne adresy URL i czy dobrane słowa kluczowe zostały właściwie zastosowane. To absolutna podstawa, tak samo w kwestii indeksacji, jak i całego SEO.
2. Planujemy i wdrażamy rozbudowę treści
Czy lubisz przeglądać puste, niezawierające żadnych sensownych treści strony? Nawet jeśli, to nie oczekuj tego od innych i pamiętaj, że roboty Google, też w pewnym sensie szanują swój czas. W końcu, skoro nic nie ma na stronie, to po co brać ją pod uwagę? Strata zasobów.
A już tak bardziej poważnie:
Zapamiętaj
Brak adekwatnych treści na stronie nie pozwala robotom na dołączenie jej do indeksu. Nawet gdy indeksacja jakimś cudem nastąpi, to na pewno nie tak, jakbyśmy tego chcieli.
Indeks to spis podstron, spis tematyczny. Jeśli na stronie nie ma informacji, to po co ją w nim uwzględniać, no i przede wszystkim: jak?
Dane kontaktowe i dwa zdania o tym, czym zajmuje się firma nie wystarczą. Musimy powiedzieć coś więcej: opisać, wyjaśnić i uwzględnić w tym słowa kluczowe. Rozbudowa treści to jedna z najczęstszych rekomendacji, jakie dajemy naszym Klientom.
Nie ma w tym wielkiej filozofii. Treści można rozwijać na podstawie zaplanowanych wcześniej fraz i dobranych do nich tematów. Na początek jednak zawsze polecamy skupić się na porządnym opisaniu tego, o czym jest dana podstrona (lub prowadząca ją firma).
Kolejno, warto przedstawić też ofertę, a w przypadku sklepów internetowych, stworzyć dla głównych podstron kategorii zoptymalizowane opisy - opisy kategorii.
Zapamiętaj
Bez contentu ciężko o prawidłową indeksację, a o zdobyciu jakieś użytecznej widoczności nie ma nawet mowy.
3. Poprawiamy optymalizację treści (w tym dobór fraz)
Ponownie, rozbija się to najczęściej o niewielkie ilości treści na stronach, które trzeba po prostu rozbudować, ale nie tylko.
Przykładowo, indeksowanie strony może utrudniać to, że teksty na podstronach są niezoptymalizowane pod odpowiednie słowa kluczowe. Mogą też nie być właściwie ułożone (nie mieć nagłówków czy właściwego formatowania) lub być bardzo niskiej jakości.
Możliwości jest wiele, ale prawidłowa optymalizacja treści to kolejna kwestia podstawowa. Fundament, nie tylko pod indeksację, ale i całe SEO. Jeśli chcę zbudować trwałą widoczność w Google, muszę zadbać o content i realnie nie ma innej opcji. Z autopsji wiemy, że największym problemem jest tutaj analiza słów kluczowych.
4. Sprawdzamy, czy roboty odwiedzają stronę (PageSpeed a indeksacja)
Wbrew pozorom, sytuacja, w której roboty Google dość intensywnie odwiedzają stronę, ale mimo to mają problemy z jej indeksowaniem, wcale nie jest rzadka. Zazwyczaj bezpośrednią przyczyną takiego stanu rzeczy jest PageSpeed, czyli szybkość działania strony.
Jak sprawdzić, czy to tutaj leży problem?
W tym celu trzeba sięgnąć po logi serwera. Szukamy w nich adresy IP Googlebotów i sprawdzamy, jakie URL-e odwiedzają. Patrzymy przy tym na to, czy dostają one odpowiedź z serwera. Zwykle problemy z indeksacją będzie powodował właśnie wysoki poziom odrzuceń z powodu długiego czasu odpowiedzi.
A jak to naprawić? Przede wszystkim ustalamy, co spowalnia serwis (o tym jak to zrobić mówi nasz, podlinkowany wyżej artykuł SEO Samodzielnych o PageSpeed).
Później, znając powód (lub powody) spowolnień staramy się znaleźć i wdrożyć rozwiązania. Ilość potencjalnych przyczyn i ich rozwiązań to już jednak niestety temat na osobny artykuł, albo i całą serię.
5. Sprawdzamy, czy roboty Google nie są blokowane
Jeśli indeksacja od dłuższego czasu nie postępuje wcale, warto zerknąć jak prezentuje się plik robots.txt. Bardzo rzadko, ale jednak, zdarza się, że zablokowano lub ograniczono w nim dostęp robotów do strony., np. w trakcie tworzenia serwisu, co nie zostało później sprawdzone / dopilnowane.
Dla pewności polecamy sprawdzić to na początku poszukiwania przyczyn problemów z indeksowaniem, nawet jeśli zrobiliśmy to już przy audycie SEO. Głupio byłoby stracić kilka(naście) godzin pracy tylko po to, żeby odkryć, że za całe zamieszanie odpowiada jedna linijka tekstu, prawda?
Jeśli nie masz wiedzy w tym zakresie czy też nie czujesz się pewnie, odblokuj dostęp do strony i zostaw plik robots.txt w najprostszej wersji. Naprawdę, modyfikowanie go nie jest w SEO niezbędne. Przyda się, ale tylko wtedy, gdy mamy ku temu jakiś konkretny powód.
Przy okazji, na zablokowaną indeksację wskazać może też raport „Strony” w Google Search Console.
6. Usuwamy duplicate content
Duplikacja treści może wystąpić nie tylko wtedy gdy świadomie powielamy treści, ale także w kontekście optymalizacji technicznej. Choćby jako efekt zjawiska trailing slash, czy braku przekierowań z HTTP / HTTPS po wdrożeniu certyfikatu SSL.
Jeśli wystąpi, roboty będą mieć do czynienia z dwiema identycznymi podstronami, ale pod dwoma różnymi adresami. Może to utrudniać indeksację i będzie też „kulą u nogi” w budowaniu widoczności.
Więcej o duplikacji treści i tym, jak sprawdzamy jej występowanie oraz jak się jej pozbywamy, przeczytasz w jednej z kolejnych części SEO Samodzielnych > Co to jest duplicate content i dlaczego musisz go unikać?
7. Wdrażamy linkowanie wewnętrzne
Googleboty odpowiedzialne za indeksowanie Twojej strony podążają za napotkanymi linkami. Jak nie trudno się więc domyślić, przy niezbyt sprawnej indeksacji, wdrożenie linkowania wewnętrznego potrafi zdziałać cuda.
W tej kwestii można próbować na wiele sposobów. Linkowanie wewnętrzne można skrupulatnie planować i systematycznie wdrażać. Można też szukać bardziej wyrafinowanych strategii (w Top Online, m.in. poprzez odpowiednie linki wewnętrzne, budujemy dla naszych Klientów tzw. silosy tematyczne).
Mówimy tu jednak o podstawach, a najprościej, a zarazem najskuteczniej, będzie umieścić te linki w menu, w treści strony głównej, w stopce lub sidebarze. To najlepszy punkt wyjścia. Dla osób chcących iść o krok dalej polecam też nasze autorskie rozwiązanie - leksykon.
Linki wewnętrzne są dla robotów jak ścieżki i drogowskazy. Bez nich mogą nie mieć pojęcia, że nie widziały jeszcze wszystkiego.
8. Zamieszczamy linki zewnętrzne
Idźmy dalej za myślą z poprzedniego punktu. Skoro linki są dla robotów Google jak drogowskazy, to można posłużyć się nimi nie tylko wewnątrz pozycjonowanej strony.
Szczególnie wtedy, gdy próbujemy pokazać nasz serwis wyszukiwarce, zewnętrzne odnośniki ze zindeksowanych i nieźle widocznych już witryn mogą być bardzo pomocne. Chcąc poprawić (lub w ogóle zainicjować) indeksację serwisu często zamieszczamy / pozyskujemy linki zewnętrzne.
Nie musi wiązać się to z profesjonalnym link buildingiem, czy jakimkolwiek procesem linkowania do strony. Czasem wystarczy umieścić jeden link na jakimś popularnym forum, czy innego rodzaju zindeksowanej i popularnej stronie.
Nie jest to złota metoda i może nie zadziałać, ale jeżeli faktycznie minęło już trochę czasu od ustawienia „index” i podjęcia innych działań, to warto próbować na wszelkie sposoby. Szczególnie że ten nie jest bardzo czaso- czy pracochłonny.
9. Sprawdzamy, czy strona nie została zainfekowana
Problemy z indeksacją możemy napotkać również wtedy, gdy strona zostanie zajęta przez wirusy. W takiej sytuacji może ona nie chcieć się dokonać lub co gorsza, ze względu na potencjalne zagrożenie dla użytkownika, może nastąpić też wyindeksowanie. Usunięcie z indeksu skutkujące utratą widoczności.
Z naszego doświadczenia wynika, że zainfekowane witryny zdarzają się najczęściej na WordPressie. Wszystko ze względu na ogromną rolę wtyczek tworzonych przez społeczność i w efekcie: liczne luki w zabezpieczeniach. Problem może dotknąć jednak każdej strony.
10. Zgłaszamy prośby o zindeksowanie w Search Console
O zgłoszeniu prośby o indeksację w Google Search Console pisaliśmy już wyżej, ale tak, jest to kolejna metoda, która może pomóc w indeksowaniu strony.
Z doświadczenia dodamy tylko, że z prośbami bywa różnie i raczej nie wiązalibyśmy z nimi wielkich nadziei. Niemniej jednak próbować warto. Zgłoszenie prośby jest szybkie i nie wymaga zbyt wiele zaangażowania.
11. Tworzymy i zgłaszamy plik sitemap
Stworzenie pliku sitemap, czyli mapy strony na pewno nie zaszkodzi. Jej posiadanie (oraz aktualność) jest zresztą bardzo istotna ze względu na to, jak przebiega sama indeksacja strony.
W największym skrócie to taka rozdawana na wejściu mapa dla robotów. Dzięki niej, odwiedzając nasz serwis, mają one jakieś pojęcie o tym, jak jest on zbudowany i gdzie się aktualnie znajdują. Poza wygenerowaniem i umieszczeniem na serwerze plik ten można też zgłosić w Google Search Console.
Ponownie jednak, tak samo jak w przypadku próśb zgłaszanych w konsoli, raczej nie oczekiwalibyśmy po tym zabiegu spektakularnych efektów. Pracowaliśmy już nad setkami stron i wiemy, że w kontekście przyspieszania indeksacji sitemap pozostawia wiele do życzenia.
Podsumowanie
Indeksacja strony jest nierozłącznym elementem SEO. Poznanie zasad rządzących tym procesem jest niezbędne, jeśli chcesz pozycjonować swoją stronę. To on odpowiada za reakcję wyszukiwarki na wszystkie podejmowane przez Ciebie działania. Dzięki wiedzy na temat indeksacji możesz więc zadbać o to, by SEO Twojej strony było skuteczne.
Z tego artykułu dowiedziałeś się:
- Czym jest indeksacja strony w Google
- Jak zaindeksować stronę internetową
- Jak długo trwa indeksacja strony w Google
- Jak rozwiązać problemy z indeksacją strony