Pozycjonowanie Shoper*
*poznaj najlepsze i najbardziej skuteczne metody pozycjonowania sklepów na platformie Shoper
SEO
na luzie*
*Całkowicie za darmo przygotujemy wstępną analizę Twojej strony, sprawdzimy konkurencję i zaproponujemy skuteczną strategię działania. Wszystko w formie wideo, na przykładach, abyś nie musiał domyślać się o co chodzi.
Bezpłatna oferta
Prowadzisz sklep na platformie Shoper i chcesz go pozycjonować? W tym tekście zebraliśmy wszystko, czego potrzebujesz. Jak na tacy: niezbędna wiedza w przyjaznej formie, odpowiedzi na nurtujące Cię pytania i przede wszystkim: poradnik jak samodzielnie prowadzić pozycjonowanie Shoper krok po kroku.
Spis treści:
- Shoper pokrótce – najważniejsze informacje o platformie
- Czym jest pozycjonowanie Shoper
- Kiedy sklep na Shoperze może skorzystać z SEO
- Jak działa pozycjonowanie Shoper
- Sklep na Shoperze w oczach Google
- Jak Google dobiera i wyświetla wyniki
- Czynniki rankingowe, widoczność i pozycje
- Co robimy w ramach pozycjonowania Shoper
- Optymalizacja techniczna
- Optymalizacja treści
- Linkowanie zewnętrzne
- Co to jest strategia SEO i jaką strategię przyjąć dla Shopera
- Przykładowe strategie pozycjonowania Shoper
- Lokalne pozycjonowanie Shoper
- Black Hat SEO - czyli czego nie robić
- Audyt SEO Shopera
- Co i jak sprawdzić w sklepie na start SEO
- Analiza słów kluczowych
- Analiza konkurencji
- Narzędzia SEO
- Jak podpiąć Google Search Console i Google Analytics w Shoperze?
- Podstawowa optymalizacja techniczna Shopera
- Optymalizacja treści w pozycjonowaniu Shopera
- Linkowanie zewnętrzne w Shoperze
- Atrybuty linków
- Kwestie zaawansowane
- Nieszablonowe rozwiązania (dobre patenty SEO)
- Automatyzacja w SEO
- Czy pozycjonowanie Shoper można robić samodzielnie?
- Pozycjonowanie Shoper z agencją
Shoper pokrótce – najważniejsze informacje o platformie
Najpopularniejsza platforma sklepowa Software as a Service (SaaS) w Polsce – tak w skrócie można przedstawić oprogramowanie Shoper. To gotowe rozwiązanie dla sklepów internetowych – wszystko, co potrzebne, żeby prowadzić e-commerce w jednej usłudze.
Skoro jednak tu jesteś, to pewnie wiesz doskonale, co to jest Shoper, a najpewniej masz już na nim sklep, więc nie będziemy przynudzać. Zamiast się rozpisywać, zostawimy więc tylko krótkie informacje w punktach dla niezorientowanych.
Shoper to platforma e-commerce, która:
- jest wygodna w obsłudze,
- ma w sobie wszystko, co potrzebne do codziennego prowadzenia sklepu w sieci,
- zapewnia łatwe wdrożenia usług zewnętrznych (np. połączenia z bramkami płatności),
- sprawdza się tak dla początkujących (relatywnie niskie koszty przy pełnej funkcjonalności i łatwej obsłudze),
- jak i dla dużych serwisów (pozwala na skalowanie).
I tyle na początek wystarczy :)
Czym jest pozycjonowanie Shoper
Pozycjonowanie Shoper to SEO sklepów działających na tej platformie. A co to jest SEO?
Najbardziej ogólnie: optymalizacja serwisu internetowego pod kątem wyszukiwarki internetowej.
Nieco bardziej praktycznie: dostosowywanie i rozbudowywanie sklepu tak, żeby trafiało na niego w wyszukiwarce coraz więcej potencjalnych klientów.
I tutaj znowu, skoro to czytasz, to bardzo możliwe, że wiesz już, o co chodzi.
Jeśli tak, to dla Ciebie zaznaczymy tylko, że pozycjonowanie Shoper to właśnie SEO na Shoperze. To samo, co w przypadku innych sklepów, tyle że z uwzględnieniem specyfiki tej platformy. I w zasadzie możesz przejść dalej.
Jeśli jednak nie, to poniżej napisaliśmy krótkie wprowadzenie:
Samo pozycjonowanie stron internetowych to rodzaj marketingu internetowego, w którym pracujemy nad stroną (lub sklepem) tak, by stawała się ona coraz bardziej widoczna w wyszukiwarce.
Chodzi o to, żeby dany, pozycjonowany sklep, pojawiał się w wynikach wtedy, gdy ktoś szuka dostępnych w nim produktów. Nie przez reklamę, a organicznie – żeby wyszukiwarka sama uznawała sklep za najlepszą opcję dla swoich użytkowników.
Zwiększanie widoczności w wyszukiwarce jest możliwe głównie dzięki optymalizacji różnych aspektów, na które Google zwraca uwagę. O tym będziemy jednak rozpisywać się niżej.
Co ważne teraz, to że pozycjonowanie Shoper skupia się na wynikach organicznych, bezpłatnych. Nie jest więc jak reklama w wyszukiwarce (SEM), czy reklama ogólnie.
Tutaj nie płaci się za kliknięcia, tylko za pracę nad serwisem, która wpływa na pozycję sklepu w wynikach wyszukiwania. Im wyższą pozycję sklep z kolei zajmie na zapytanie, tym więcej osób go odwiedzi.
Prowadząc pozycjonowanie Shoper nie szukamy zainteresowanego klienta. Zamiast tego pracujemy na to, by znaleźć się tam, gdzie zainteresowany klient już od dawna jest – czyli w wynikach wyszukiwania Google. I to by znaleźć się tam na dłużej – organicznie.
Kiedy sklep na Shoperze może skorzystać z SEO
Technicznie rzecz biorąc z SEO może skorzystać każdy sklep na platformie Shoper. Pozycjonowanie w praktyce nie sprawdzi się jednak wszędzie – i jako agencja SEO, której większość klientów to sklepy internetowe, mówimy to z pełną świadomością.
Sprawa jest dość prosta: pozycjonowanie Shoper jako usługa ma sens tylko tam, gdzie sklep ma już trochę produktów i tym samym potencjał do rozbudowy serwisu. Bez tego ciężko będzie zbudować sensowną (korzystną) widoczność – bo po prostu musimy mieć co pokazać wyszukiwarce.
Znaczenie ma też sytuacja samego biznesu i budżet, bo SEO wymaga czasu i nie zadziała doraźnie z dnia na dzień, jak Google Ads. To inwestycja długoterminowa – od startu do efektów często mija nawet rok i trzeba się z tym liczyć.
Brak budżetu czy czas oczekiwania nie powinien jednak zniechęcać, bo pozycjonowanie Shoper można prowadzić z powodzeniem samodzielnie – do czego zachęcamy i o czym będziemy rozpisywać się krok po kroku poniżej.
Wielu naszych klientów tak właśnie zaczynało, a trafiali do nas później, gdy biznes już się rozkręcił.
Jak działa pozycjonowanie Shoper
Od strony marketingowej pozycjonowanie Shoper działa tak:
- Pozycjonowany sklep internetowy z czasem pojawia się u góry listy wyników wyszukiwania na liczne zapytania związane z jego ofertą.
- Dzięki temu widzą go w nich (i odwiedzają stamtąd) osoby szukające sprzedawanych przez niego produktów.
- A rosnąca widoczność na coraz to kolejne zapytania sprawia, że na sklep trafia codziennie coraz więcej osób.
- Przez co zyskuje on też na rozpoznawalności, a często zdobywa i stałych, powracających klientów.
- I tak dalej… i tak dalej.
W skrócie: pozycjonowanie Shoper to po prostu dobre, stabilne źródło ruchu.
A od strony technicznej? Co konkretnie robimy, żeby sklep pojawiał się coraz wyżej na różne zapytania? O tym będzie cały pozostały tekst :)
Sklep na Shoperze w oczach Google
Chcemy wyjaśnić jak działa wpływanie na wyszukiwarkę internetową? Musimy najpierw wyjaśnić, jak działa sama wyszukiwarka… ale obiecujemy – będzie krótko!
Działanie Google jest w 100% zautomatyzowane i dzieli się na trzy etapy: skanowanie, indeksowanie i wyświetlanie wyników.
- Skanowanie polega na odwiedzaniu stron internetowych i pobieraniu ich zawartości przez roboty internetowe wyszukiwarki.
- Indeksowanie polega na analizie pobranych stron i przypisywaniu ich (lub nie) do bazy danych wyszukiwarki (indeksu).
- Wyświetlanie wyników to z kolei dobieranie z indeksu tych serwisów, które najlepiej odpowiadają zapytaniu użytkownika i pokazywanie mu ich jako strony wyników.
Prowadząc pozycjonowanie Shoper chcemy wpłynąć na wszystkie z tych trzech etapów.
Dbamy o to, by skanowanie strony przebiegało często i poprawnie, by pobrane podstrony były kolejno zawsze indeksowane, no i by wyszukiwarka uznawała je potem za najlepiej dopasowane do zapytań.
Nie mamy jednak wpływu na to, co stanie się po pobraniu zawartości sklepu przez boty – dlatego wszystko dzieje się właśnie w serwisie. Staramy się dostosować go do tego jak Google widzi strony.
Zapamiętaj
Tak w SEO Shopera, jak i w każdym innym, szczególnie ważne jest prawidłowe i sprawne indeksowanie – bez niego wyszukiwarka „nie wie”, że nasz sklep istnieje.
Jak Google dobiera i wyświetla wyniki
Pozycjonowanie Shoper, tak samo jak działanie Google, jest megazłożone, ale jednocześnie wcale nie trzeba doktoratu, by je zrozumieć. Można myśleć o nim prosto – i to w zupełności wystarcza.
Robiąc SEO na Shoperze optymalizujemy sklep na słowa kluczowe (frazy), czyli zapytania wpisywane do Google przez użytkowników. Zwykle związane z ofertą, czyli produktami i ich kategoriami, bo tak szuka się przy zakupach w sieci.
Sklep może być widoczny na nieskończenie wiele takich fraz, ale na każdej z nich może być też widoczne nieskończenie wiele sklepów. Stąd Google musi jakoś ocenić, który z nich powinien znaleźć się gdzie – i robi to tak, by spełnić oczekiwania i potrzeby użytkownika.
W najprostszych słowach: jeśli użytkownik szuka ciemnozielonych butów zimowych, to Google będzie chciało znaleźć sklep nie tylko z butami, ale z butami zimowymi i najlepiej stricte ciemnozielonymi.
A jak wyszukiwarka (w pełni automatyczna!) jest w stanie ocenić, gdzie oferta będzie najlepsza dla danego wyszukiwania? Poprzez analizę tzw. czynników rankingowych, czyli różnych elementów, które pozwalają algorytmom szacować użyteczność serwisów.
Czynniki rankingowe, widoczność i pozycje
Czynniki rankingowe nie są jakąś listą magicznych elementów które trzeba „odhaczyć”, żeby mieć dobre efekty. W praktyce to tylko taka nazwa na wszystko to, co Google może analizować w dobieraniu wyników.
Liczyć będą się zarówno same słowa kluczowe i ich występowanie na stronie, jak i liczne aspekty techniczne, tematyka treści i jej jakość. Co do contentu, coraz większe znaczenie ma też to, czy odpowiada on na intencje użytkowników – czyli ich potrzeby.
Chodzi o to, że samo uwzględnienie fraz na stronie to jedno, a dostarczenie użytkownikowi wartości to drugie. Google obecnie, dzięki licznym algorytmom i sztucznej inteligencji stara się badać właśnie tę wartość.
Na przykład to, czy artykuł o pozycjonowaniu na platformie Shoper dostarcza wiedzy i praktycznych wskazówek, a nie tylko ma w sobie słowa kluczowe mające „wepchnąć” go wysoko w wyniki wyszukiwania.
A skoro jesteśmy już przy wynikach, to dla ścisłości wyjaśnijmy jeszcze dwa pojęcia związane nierozłącznie z tematem – widoczność i pozycje.
- Pozycja w Google – to miejsce strony na liście wyników wyszukiwania na dane zapytanie. Im wyższe, tym więcej osób zainteresuje się serwisem.
- Widoczność strony w Google – to liczba wyników danej strony wyświetlanych przez Google na różnych frazach w poszczególnych przedziałach pozycji. Najczęściej TOP10 (pierwsze wyniki z których strona zbiera ruch) oraz TOP50 (wyniki 11-50, gdzie ruchu zwykle nie ma, ale gdzie wyszukiwarka bierze już serwis pod uwagę).
Pozycjami mierzymy efekty SEO dla poszczególnych podstron, widoczność z kolei służy jako jeden z elementów ogólnej oceny SEO całego sklepu.
Co robimy w ramach pozycjonowania Shoper
Koniec teorii, czas na praktykę. Cała gadka o czynnikach rankingowych Google, a w sumie to i całe pozycjonowanie Shoper sprowadza się do trzech elementów: optymalizacji technicznej, optymalizacji treści i linkowania zewnętrznego.
To one są tym, co faktycznie robi się w ramach pozycjonowania Shopera, żeby wpłynąć na to, jak sklep jest wyszukiwarka postrzega sklep.
Optymalizacja techniczna/treści to tzw. SEO on-page, czyli wszystko to, co robimy na stronie, a linkowanie zewnętrzne to SEO off-page – czyli to, co robimy poza stroną. Do off-page zaliczyć można też planowanie i przygotowanie strategii SEO.
Optymalizacja techniczna
Optymalizacja techniczna jest tym, co w ramach pozycjonowania Shopera robimy na stronie. Tutaj moglibyśmy rozpisywać się o wielu złożonych elementach, zmianach w kodzie źródłowym i wymaganych umiejętnościach i wiedzy, ale szanujemy Twój czas. Po prostu pokażemy Ci wszystko co potrzebne krok po kroku – poniżej.
To, co warto sobie „zakodować” na początek jest banalnie proste: optymalizacja techniczna = zmiany w sklepie.
Wszystko, co w SEO robimy na stronie i co nie jest pracą nad tekstem to właśnie zmiany techniczne. Od przekierowań, przez uzupełnianie tagów przy obrazach, aż po pracę nad szybkością ładowania.
Optymalizacja treści
Optymalizacja treści to z kolei wszystko to, co w ramach pozycjonowania Shopera robimy w obrębie contentu – głównie tekstów na stronie. Zmiany w treściach, modyfikacje nagłówków, wykorzystywanie słów kluczowych i przede wszystkim tworzenie nowych tekstów.
Shoper to sklepy internetowe, więc w ramach budowania widoczności w Google będziemy tutaj pisać przede wszystkim opisy kategorii produktowych – a dopiero na dalszych etapach poruszymy bloga czy opisy produktów.
Dlaczego? To proste: zwykle to właśnie na podstrony kategorii najbardziej opłaca się pozycjonować sklep. To one są najczęściej szukane przez użytkowników i to one mają największą szansę coś komuś sprzedać.
Linkowanie zewnętrzne
Link building to praca nad tym, by do naszego sklepu na Shoperze pojawiły się w sieci tzw. wartościowe odnośniki. Żeby ktoś linkował do naszej strony.
Linki takie mogą podnosić pozycję serwisu w Google, o ile tylko zachowują szereg zasad (są umieszczane w odpowiednich treściach, na odpowiednich stronach, na odpowiednie frazy itd.).
Budowanie linków kiedyś było podstawą, a właściwie praktycznie całym SEO. Z czasem systemy rankingowe Google uległy jednak dużym zmianom i dzisiaj odnośniki to tylko drobny ułamek całego procesu.
Żeby wszystkie te działania dały efekt, pozycjonowanie Shoper wymaga jednak strategii.
Co to jest strategia SEO i jaką strategię przyjąć dla Shopera
Czym jest strategia dla SEO na Shoperze? To po prostu plan tego, co robimy na sklepie, jak tworzymy treści i jak pozyskujemy linki. Wyznaczony krok po kroku tak, by zrealizować obrany na początku cel.
Zwykle strategię wyznaczamy po audycie i analizie słów kluczowych, o których piszemy parę akapitów niżej. To jak ona wygląda zależy już jednak od tego co chcemy osiągnąć, jakie mamy zasoby, jak wygląda sklep i jak chcemy pracować.
U nas podstawa każdej strategii to zawsze frazy kluczowe przypisane do podstron (to w sumie jedyny element obowiązkowy). Poza nimi przygotowujemy też kolejność zmian na stronie i kolejność przygotowywania treści oraz pozyskiwania linków.
Strategia SEO jest jak biznesplan. Może być ogromna, ale lepiej działa zwykle ta prosta, która ma po prostu to co niezbędne i zamiast skończyć w szufladzie jest sprawnie wprowadzana w życie i na bieżąco ulepszana.
A jaką strategię najlepiej przyjąć do pozycjonowania Shopera? Prawda jest taka, że platforma sklepu nie ma tu większego znaczenia. Strategia będzie raczej zależeć od tego, co robimy i co chcemy osiągnąć.
Zapamiętaj
Przygotowanie strategii to po prostu zaplanowanie pozycjonowania. Pomyślenie, co chcemy zrobić, sprawdzenie, czy to ma sens i przygotowanie planu krok po kroku, jak to osiągnąć.
Przykładowe strategie pozycjonowania Shoper
Poniżej pokazujemy parę przykładowych sytuacji sklepów na Shoperze i parę strategii ich pozycjonowania. Do każdej z nich niezbędna jest też lista słów kluczowych.
Strategia „podstawowa”
Podstawową strategię pozycjonowania Shoper stosujemy w sklepach, które mają spory asortyment, są już widoczne w Google i mają z tego ruch.
W uproszczeniu optymalizujemy tutaj kategorie produktowe od najważniejszych (najbardziej ogólnych, widocznych w głównym menu) do coraz to bardziej szczegółowych. W takiej samej kolejności przygotowujemy też treści.
Po zoptymalizowaniu i opisaniu wszystkich z nich szukamy potencjału do rozbudowy o nowe kategorie, a gdy ten się wyczerpie (lub w międzyczasie) – robimy bloga. Głównie wpisy nastawione na kwestie poradnikowe wokół asortymentu. Można też jednak pokusić się o inne formy, jak np. recenzje produktów.
Strategia dla sklepu, który dopiero zaczyna
Dla sklepu, który dopiero zaczyna swoją działalność strategia będzie już nieco inna. Podstawowa optymalizacja obejmie tutaj na start wszystkie kategorie – bo zwykle nie będzie ich dużo. Tworzenie treści SEO będzie jednak przebiegać od podstron bardziej szczegółowych, na które sklep będzie w stanie szybko zyskać widoczność.
Chodzi o to, żeby nowy sklep „przebił się” w wynikach i żeby potrzebne do tego działania zwracały się możliwie jak najszybciej.
Na początek pojawia się więc w zapytaniach bardziej precyzyjnych i mniej popularnych (skąd od razu będzie pozyskiwał ruch). Dopiero potem, stopniowo, dostaje się dzięki temu i do tych coraz to ogólniejszych i trudniejszych (bardziej konkurencyjnych).
No chyba, że serwis na początku swojego istnienia naprawdę będzie nieduży – wtedy opiszemy wszystkie podstrony na raz i od razu zajmiemy się rozbudową.
Znowu jednak, skupimy się wówczas najpierw na frazach szczegółowych, które w tym wypadku po prostu bardziej się opłacają, bo to z nich sklep ma szansę pozyskiwać ruch. Do zdobycia widoczności na te bardziej ogólne trzeba serwisu sporego i „zaufanego” już dla Google – który w ten sposób budujemy.
Dla sklepu w bardzo niszowej branży
Dla sklepu w bardzo niszowej, wąskiej, czy wyspecjalizowanej branży na początku pozycjonowanie Shoper będzie przebiegać tak jak przy strategii standardowej lub dla sklepu, który dopiero zaczyna (w zależności od sytuacji i konkurencji w Google).
Różnice pojawią się jednak w tym, na czym będziemy się skupiać, bo przy bardzo wyspecjalizowanym asortymencie ciężko jest o rozbudowę serwisu. Zwykle w tym celu będziemy pracować nad architekturą informacji – czyli nad tym, jak ułożone są produkty w sklepie i jaka jest logika poszukiwania tych produktów przez klientów.
Dobrym przykładem takich działań może być jeden z naszych klientów – sklep MSLED. Historię jego pozycjonowania przeczytasz w naszych case studies SEO.
Dla sklepu z asortymentem B2B
Jeśli sklep działa w sektorze B2B lub ma część asortymentu przeznaczoną dla firm to poza klasycznymi zabiegami dotyczącymi optymalizacji i treści w kolejności dostosowanej do potrzeb serwisu stosować będziemy też najprawdopodobniej SEO lokalne.
W jaki sposób? Na przykład poprzez stworzenie specjalnych kategorii zoptymalizowanych na słowa kluczowe zawierające nazwy miejscowości. Dzięki nim łatwiej będzie pozyskać klienta biznesowego – bo firmy często wolą kupować na miejscu.
I wbrew pozorom nie, nie chodzi tylko o lokalizację, z której sklep wysyła produkty. W taki sposób pokryć można praktycznie cały kraj. Rzecz polega na tym, żeby jakoś dodatkowo zachęcić do zakupu – choćby darmową dostawą.
Chodzi o to, żeby znajdowały nas firmy zainteresowane zakupem na miejscu, np. we Wrocławiu, Warszawie czy Poznaniu – no i żebyśmy przekonywali ich swoją ofertą do zakupu online.
Przykład takiego zabiegu też znajdziesz w naszych case studies, a jest nim pozycjonowany przez nas sklep Magnificent Coffee.
Dla małej marki
Ostatnim przykładem strategii na pozycjonowanie Shoper jest strategia dla małej marki, czyli np. sklepu kogoś kto zajmuje się rękodziełem.
Taki serwis zwykle ma stosunkowo mały i bardzo zmienny asortyment – przez co ciężko jest robić SEO oparte na typowej rozbudowie. W takim wypadku mamy trzy ścieżki – blog i budowanie wizerunku, niewidoczne w głównym menu kategorie na bardzo szczegółowe frazy lub (najczęściej) oba naraz.
Dzięki artykułom blogowym ludzie dowiadują się o marce, a dzięki rozbudowie poza głównym menu pozyskujemy ruch z Google i nie psujemy przy tym użyteczności sklepu nadmiarem kategorii.
Lokalne pozycjonowanie Shoper
Wykorzystanie fraz lokalnych to tzw. lokalne SEO – pozycjonowanie Shoper wycelowane w ruch z określonych miejsc, np. miast czy województw.
Słowa kluczowe z nazwami miast i parę dodatkowych zabiegów na stronie i poza nią sprawiają, że serwis pojawia się w Google tylko osobom z danych miejsc (geolokalizacja) oraz tym, które wpiszą frazy z danym miastem (bo np. przygotowują się do wyjazdu).
Strategie taką stosujemy zwykle na stronach firm usługowych, gdzie działalność firmy jest fizycznie ograniczona do danego miejsca. Nie musi ona być jednak wyłączna (można pozycjonować i na cały kraj i lokalnie na raz).
Sklepy raczej pozycjonuje się na cały kraj, ale jak pokazaliśmy już w przykładach, strategie lokalne mogą być dobrym uzupełnieniem w pozyskiwaniu ruchu.
Szczególnie jeśli sprzedajemy w sieci ze sklepu stacjonarnego lub mamy jakiś asortyment głównie dla firm. Po prostu wtedy potencjalnego klienta mamy także w ruchu na zapytania lokalne (osoby szukające sklepu na miejscu lub firmy chcące kupić coś na miejscu).
Black Hat SEO - czyli czego nie robić
Zanim do praktyki to jeszcze krótkie ostrzeżenie co do Black Hat SEO, czyli strategii pozycjonowania, które są wbrew zasadom Google (tak, są takie!).
Metody Black Hat SEO łączy jedno: nie chcą ulepszyć strony dla użytkownika, tylko w jakiś sposób sprytnie oszukać wyszukiwarkę. Będą to wszelkie systemy wymiany linków, masowe publikacje treści generowanych przez AI bez weryfikacji czy inny spam.
W SEO jest jak w biznesie: jeśli coś wygląda na zbyt dobre, żeby było prawdziwe, to na 100% takie właśnie jest. Czyli jest oszustwem które nie da efektu, albo właśnie Black Hat SEO, które efekt może i da, ale tylko na moment, a potem na dobre pogrzebie widoczność całego serwisu.
Tak, za próby oszukiwania wyszukiwarki można dostać od Google karę, od obniżenia widoczności po całkowite wyrzucenie z wyników – i wcale nikt nie musi nas do tego złapać za rękę. Zrobi to algorytm, a efektem będzie konieczność zaczynania z serwisem od zera.
Z naszej strony polecamy więc zostać po „jasnej stronie mocy” – czyli skupić się na pozycjonowaniu Shopera, które działa na korzyść użytkownika :)
Tyle wykładu. Dalej znajdziesz już głównie pozycjonowanie Shopera w praktyce – kolejne zagadnienia będziemy już wyjaśniać przy okazji, ad hoc.
Audyt SEO Shopera
Audyt SEO to przebadanie strony pod kątem SEO, punkt wyjścia do każdego pozycjonowania. Shoper trochę nam go ułatwia – jak na platformę SaaS (Software as a Service) przystało, część elementów technicznych takich jak linki kanoniczne mamy tutaj rozwiązanych domyślnie. Nie musimy się więc nimi przejmować.
Co i jak sprawdzić w sklepie na start SEO
Na strat pozycjonowania Shopera warto przyjrzeć się kilkunastu elementom, które, żeby nie rozwlekać, wymienimy tutaj punktowo.
O potrzebnych do sprawdzenia ich narzędziach i samych wymienionych elementach przeczytasz więcej poniżej (nagłówki Narzędzia SEO i Podstawowa optymalizacja techniczna).
Podstawowy audyt SEO Shopera powinien objąć:
- Trailing slash – czyli występowanie znaku „/” na końcu adresów i to, jak zachowuje się w stosunku do nich strona (jeśli działa zarówno ze znakiem, jak i bez niego – to może to powodować duplikację treści).
- Przyjazne adresy – chodzi o to, że adresy URL podstron sklepu powinny być stworzone ze zrozumiałych słów, a nie z losowych znaków czy numeracji wg. jakiegoś ID – sprawdzamy to skanując stronę narzędziem Screaming Frog SEO Spider i weryfikując dane w zakładce „URL”.
- Plik robots.txt – w tym pliku możemy ustawić różne reguły dla robotów internetowych, w tym robotów wyszukiwarki; sprawdzamy go testerem pliku Robots w Google Search Console.
- Mapa strony – weryfikujemy, czy sklep ma już plik mapy strony, a jeśli tak, to także czy jest on aktualny i poprawy (czy zawiera wszystkie adresy, które chcemy mieć w Google).
- Tagi index/noindex, follow/nofollow – od nich zależy, czy podstrony serwisu będą dostępne dla wyszukiwarki; sprawdzamy je w Screaming Frog, w zakładce dyrektyw („Directives”).
- Stopień indeksacji – ustalamy w jakim stopniu sklep jest już znany przez wyszukiwarkę (i w niej widoczny); robimy to wpisując w Google operator site:nasz-sklep.pl lub analizujemy raport „Strony” w Google Search Console.
- Meta tagi i nagłówki H1-H2 – w tym wypadku chodzi o sprawdzenie, gdzie musimy je uzupełnić/zoptymalizować; pomaga nam w tym znowu Screaming Frog, tym razem zakładki o nazwach Title tag, Meta description, H1 i H2.
- Zepsute linki wewnętrzne – tutaj ponownie Screaming Frog, zakładka „Response Codes”, w której interesują nas kody błędów zaczynające się od 4 i 5.
- Optymalizacja grafik – weryfikujemy przede wszystkim rozmiar plików, ich prawidłowe wyświetlanie i tekst alternatywny (tagi ALT); najwygodniej zrobić to (po raz N-ty) w Screaming Frog SEO Spider, w zakładce „Images”.
- Optymalizacja mobilna – na Shoperze raczej nie ma problemu z dostosowaniem sklepu do urządzeń mobilnych, ale i tak warto to zweryfikować, np. w Teście optymalizacji mobilnej Google lub w Search Console.
- Szybkość strony – zbyt wolno ładująca się strona nie tylko odrzuca użytkownika, ale może też sprawiać problemy wyszukiwarce; testujemy stronę za pomocą narzędzia Google PageSpeed Insights lub GTMetrix.
- Kary od Google – wspominaliśmy o nich przy Black Hat SEO, przy audycie zawsze warto sprawdzić, czy jakieś nie zostały nałożone, co można zrobić w raporcie „Ręczne Działania” w Google Search Console.
Analiza słów kluczowych
Analiza słów kluczowych to przebadanie tego na jakie frazy kluczowe sklep jest już widoczny oraz zaplanowanie fraz na całe pozycjonowanie Shoper.
To na tym etapie powstaje wspomniana już lista słów przypisanych do podstron serwisu. To tutaj analizujemy ich potencjał, konkurencyjność i intencje. O tym, jak to szczegółowo robimy (i jak zrobić możesz to i Ty) przeczytasz w naszym kursie SEO, pod powyższym linkiem.
Zapamiętaj
Analiza fraz kluczowych to element kluczowy, od którego zależy tak naprawdę sukces każdego SEO – wybierając słowa kluczowe decydujemy, kto i gdzie zobaczy nas w Google.
Analiza konkurencji
Audyt może jeszcze uzupełniać jeszcze analiza konkurencji SEO. Zwykle przeprowadzamy ją po to, by sprawdzić jaka jest sytuacja w wynikach wyszukiwania w danej branży. Jaką mamy konkurencję, co ona robi, jaka jest jej widoczność itd.
Analiza konkurencji potrafi być bardzo przydatna. Może uzupełnić dobór słów kluczowych, pomóc dostosować strategię czy też wskazać obszary warte zagospodarowania.
Zgodnie z myślą że „nie warto wymyślać koła od nowa” analizując konkurentów możemy zaplanować też sobie treści. Podpatrzeć tematykę, formę, sposoby komunikowania się z klientami – słowem: poszukać inspiracji i dobrych pomysłów.
Jeśli „wejdziemy głębiej”, to przyglądając się konkurencji znajdziemy nawet konkretne miejsca do pozyskiwania linków i konkretne frazy kluczowe, które warto wykorzystać.
Narzędzia SEO
Wiemy już, co trzeba sprawdzić, więc skupmy się teraz na tym, jak to zrobić. Poniżej przedstawiamy podstawowe narzędzia SEO, niezbędne do pozycjonowania Shopera i każdego innego sklepu.
Planery słów kluczowych
Planer słów kluczowych jest zwykle pierwszym narzędziem SEO, z jakim ma się do czynienia przy samodzielnym pozycjonowaniu. Shoper nie jest wyjątkiem – jeśli chcemy zoptymalizować serwis, musimy dobrać do tego odpowiednie słowa kluczowe, a w tym pomoże właśnie planer.
Można tu skorzystać z przeróżnych rozwiązań płatnych (W Top Online korzystamy na przykład z planera KWFinder), ale na potrzeby jednego portalu w zupełności wystarczą narzędzia darmowe.
Dobrze sprawdzi się nasz darmowy planer słów kluczowych Top Online lub dostępny bezpłatnie planer fraz w panelu Google Ads.
Google Search Console
Search Console to podstawa w SEO – narzędzie udostępniane przez Google, w którym możemy podejrzeć sytuację serwisu w wynikach organicznych.
Sprawdzimy tutaj efekty, frazy na które wyświetla nas wyszukiwarka, indeksację, błędy czy poprawność danych strukturalnych. To tutaj zgłosimy też plik sitemap, robots.txt czy prośby o indeksowanie nowych podstron. Absolutny must-have.
Google Analytics i Tag Manager
Google Analytics i Google Tag Manager to rozwiązania analityczne, pozwalające na szczegółowe śledzenie ruchu w sklepie. Przydają się do śledzenia efektów pozycjonowania Shopera oraz do śledzenia efektów całego serwisu i jego marketingu.
Zarówno Analytics, Tag Manager, jak i Search Console nie będą zbierać jednak danych, dopóki nie podłączymy do nich naszych stron. Żeby móc z nich korzystać, trzeba więc je założyć możliwie jak najszybciej.
Sprawdzanie widoczności i pozycji
Sprawdzanie widoczności i pozycji serwisu to podstawa śledzenia efektów jego pozycjonowania.
Śledząc widoczność (czyli liczbę fraz w TOP10/TOP50, na które widać sklep) monitorujemy efekty SEO całej domeny. Monitorując z kolei pozycję na poszczególnych frazach możemy analizować skutki wdrażanych optymalizacji i działania konkurencji.
W kwestii analizy ogólnej widoczności nie ma niestety bezpłatnych rozwiązań. My korzystamy w agencji w tej kwestii z dwóch polskich narzędzi: SEMSTORM i Senuto.
Oba z nich pozwalają zbadać widoczność i dostarczają mnóstwa innych opcji, od planerów, przez śledzenie pozycji po przeróżne zaawansowane planery.
Jeśli chodzi jednak o pozycje na frazy, to polecamy darmowe sprawdzanie pozycji w Google dostępne w zakładce Narzędzi na naszej stronie.
Crawlery do analizy technicznej
Crawlerem nazywamy narzędzie SEO, które pozwala przeskanować serwis internetowy – bardzo podobnie do tego, jak robi to wyszukiwarka. Tak, żeby „wyciągnąć” z niego określone dane o elementach technicznych.
Jak nietrudno się domyślić, narzędzia takie są nieocenione przy audytowaniu stron i przy planowaniu/weryfikowaniu optymalizacji technicznej. Najpopularniejszym tego typu rozwiązaniem jest Screaming Frog SEO Spider.
Czy są jeszcze jakieś inne przydatne narzędzia SEO?
Pewnie, że tak.
Pokazane wyżej narzędzia to taki niezbędnik do pozycjonowania Shopera czy innego dowolnego sklepu. Poza nimi istnieje mnóstwo przeróżnych rozwiązań: od tych abonamentowych, które potocznie nazywa się „SEO-kombajnami”, po przydatne drobiazgi, np. wtyczki przeglądarkowe.
Na pewno warto wspomnieć jeszcze o narzędziach pozwalających testować PageSpeed sklepu, czyli szybkość jego ładowania: Google PageSpeed Insights i Google Lighthouse.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o narzędziach, zajrzyj do naszego kursu SEO Samodzielni. Uprzedzamy jednak: jeśli dopiero zaczynasz, to wymienione tutaj programy wystarczą Ci w 110% :)
Jak podpiąć Google Search Console i Google Analytics w Shoperze?
Wspomnieliśmy o tym, że Google Search Console i Google Analytics najlepiej jest podłączyć do sklepu na samym początku, zanim jeszcze zaczniemy pozycjonowanie. Shoper pozwala na podpięcie śledzenia obu tych rozwiązań w całkiem prosty sposób.
Oto krótki wideoporadnik jak podpiąć GSC i GA w Shoperze:
Podstawowa optymalizacja techniczna Shopera
Przeszliśmy przez audytowanie i narzędzia, czyli wiemy już, co i gdzie trzeba sprawdzić i jak to zaplanować. Teraz czas na optymalizację techniczną, czyli wprowadzenie poprawek i modyfikacje technikaliów, które wpływają na pozycjonowanie Shopera.
Aspekty na start
Na początek skupmy się na tym, o co trzeba zadbać pod kątem SEO przy zakładaniu sklepu: czyli na hostingu i domenie.
Hosting dostajemy na Shoperze w cenie pakietu, jedyne co musimy wybrać, to abonament dopasowany do naszych potrzeb. Domenę musimy jednak zakupić już osobno i połączyć z serwisem.
Co do jej wyboru, bezpośredni wpływ domeny na SEO jest obecnie raczej żaden. Nazwa domeny i jej rozszerzenie mają jednak ogromne znaczenie pod kątem użyteczności/rozpoznawalności czy brandingu.
Jak podpiąć domenę do sklepu na Shoperze pokazujemy na krótkim filmiku:
Poza tym wiadomo, ustawiamy dane firmy, płatności, regulaminy, politykę prywatności, dodajemy produkty… wszystko, co potrzebne, żeby sklepu mógł działać.
PageSpeed, czyli uwaga na wygląd
Drugi element konfiguracji sklepu, który może wpłynąć na pozycjonowanie Shopera to wybór motywu i jego dostosowywanie. Chodzi tylko o to, żeby nie wybrać niechcący rozwiązań, które wpłyną mocno na szybkość ładowania.
Najlepiej zadbać o to właśnie już przy powstawaniu sklepu – tj. konfigurujemy i testujemy za pomocą PageSpeed Insights.
Jeśli jednak Twój sklep już istnieje to nic straconego. W razie problemów i znacznie wydłużonych czasów zawsze można zwrócić się do operatora platformy z prośbą o dodatkowe optymalizacje.
Adresy URL
W Shoperze adres URL jest generowany automatycznie przy tworzeniu nowej kategorii lub produktu. Domyślnie nie jest jednak w pełni przyjazny, więc musimy go zedytować. Możemy to zrobić w ustawieniach podstrony.
Oto, jak to zrobić:
Linkowanie wewnętrzne
Linki pozwalają robotom „zrozumieć” strukturę serwisu i swobodnie się po nim przemieszczać, stąd linkowanie wewnętrzne to istotny element pozycjonowania Shopera i każdej innej strony internetowej.
Linkować wewnątrz sklepu można na różne sposoby, ale podstawowo robi się to „z dołu do góry”, czyli z podstron najgłebiej zaszytych w strukturze serwisu, do nadrzędnych. Na przykład z podkategorii do kategorii podrzędnych głównego menu, a z nich do kategorii głównych.
Linkujemy w sposób naturalny z treści, poprzez edytor tekstu:
Przekierowania
Skoro było o zmienianiu adresów, to trzeba też wspomnieć o przekierowaniach, które są jednym z ważniejszych mechanizmów działania stron dla SEO.
Przekierowanie strony internetowej to reguła, która przenosi użytkownika ze wskazanego adresu A po wskazany adres B. Przekierowanie może być stałe (kod odpowiedzi serwera 301) lub tymczasowe (kod 302).
Dla Google przekierowanie to informacja o zmianie adresu, która pozwala uniknąć błędów i spadków widoczności w efekcie np. wycofania z oferty jakichś produktów. Co do zasady przekierować trzeba zawsze zmieniony adres URL i każdą usuniętą podstronę.
Jak ustawić przekierowanie w Shoperze? Kamil odpowiada w formie wideo:
Certyfikat SSL i trailing slash
O trailing slash wspominaliśmy już przy audycie SEO. Shoper wyręcza nas w tej kwestii i domyślnie stosuje linki kanoniczne dla wszystkich adresów skierowane na wersję bez „/” na końcu. Zawsze jednak sprawdzamy i reagujemy gdyby ten element nie istniał.
Osobno trzeba wykupić jednak certyfikat SSL (dzięki któremu sklep może łączyć się przez bezpieczny protokół HTTPS) – albo w panelu Shopera, albo u swojego dostawcy domeny.
Mapa strony
Kolejny podstawowy element optymalizacji Shopera to plik sitemap. Na tej platformie jest on tworzony z automatu, ale jeśli chcesz sprawdzić jego poprawność lub coś zmienić, to jak się do niego dostać pokazujemy na filmiku.
Robots.txt
Plik robots.txt (służący do zarządzania ruchem robotów na stronie) też jest tworzony z automatu. W przeciwieństwie to sitemapy ten polecamy jednak za każdym razem sprawdzić, bo nieprawidłowe dyrektywy mogą mocno zaszkodzić pozycjonowaniu Shopera.
Oto jak znaleźć i edytować plik robots na platformie Shoper:
Meta tagi
Meta tagi title i description to podstawa optymalizacji podstron – to one są tytułem i opisem sklepu w wynikach wyszukiwania. Możemy je ustawiać indywidualnie – edytując każdą podstronę lub skonfigurować automatycznie np. dla wszystkich produktów czy wszystkich kategorii.
A jak je ustawiać? Po raz kolejny zapraszamy na krótkie wideo:
Nagłówki H1-H6
Nagłówki H1-H6 to znaczniki HTML do wyznaczania struktury treści (H1 to zwykle tytuł i zarazem główna fraza kluczowa, a H2 = śródtytuł i tak dalej). Zastosowanie ich w treściach jest kluczowe do skutecznego pozycjonowania Shopera.
Nagłówki H2, H3 i dalsze ustawiamy tutaj po prostu w edytorze tekstu modyfikując daną podstronę.
Gorzej z nagłówkami H1, bo te są w Shoperze domyślnie sprzężone z nazwą strony, co może przeszkadzać w optymalizacji. Da się jednak je rozłączyć, co przedstawiamy na materiale poniżej:
ALT tagi i optymalizacja grafik
ALT tag to tekst alternatywny obrazka, który wyświetla się wtedy, gdy nie uda się załadować grafiki. Uzupełnienie go jest istotne ze względu na dostępność dla osób z niepełnosprawnościami oraz ze względu… na pozycjonowanie Shopera.
Google nie jest w stanie „zobaczyć” grafiki, więc analizuje ją właśnie po tekście alternatywnym. Stąd – prawidłowo go uzupełniając – możemy pojawić się np. w Google Grafika. W Shoperze ALTy w przypadku produktów dodają się z automatu i ALT równa się nazwa produktu. Jeżeli dodajemy obrazek do treści, to przy dodawaniu lub edycji mamy pole "Opis obrazka", które odpowiada właśnie za ALT obrazka.
ALT tagi są też częścią optymalizacji grafik pod pozycjonowanie, o której możesz przeczytać więcej w naszym kursie SEO. Ze względu na to, że obrazki są często „najcięższym” elementem strony internetowej optymalizacja ta jest także związana z optymalizacją szybkości ładowania.
Stronicowanie
Ostatni element optymalizacji, o którym tutaj wspomnimy, to stronicowanie, czyli paginacja strony. To nic innego jak podział np. kategorii produktowej w sklepie czy listy artykułów na blogu na kolejne podstrony.
Źle skonfigurowane stronicowanie może znacznie utrudnić pozycjonowanie. Shoper ma jednak ten element rozwiązany domyślnie.
Wszystkie podstrony mają skierowane „na siebie” linki kanoniczne (co jest zalecane w optymalizacji paginacji). Opis kategorii z automatu pojawia się tylko na pierwszej stronie stronicowania (co pozwala uniknąć duplikacji treści), a adres pierwszej strony (czyli „/1”) jest domyślnie przekierowany na stronę główną kategorii (kolejna wzorcowa praktyka).
Optymalizacja treści w pozycjonowaniu Shopera
Po aspektach technicznych czas na treść, która jest w SEO kluczowa. Bez niej Google nie wie, co jest na stronie, więc i nie może tego zaprezentować. To dlatego w dużej mierze właśnie treścią wpływamy na to, jak i gdzie pokaże nas w wynikach wyszukiwarka.
Tutaj podobnie jak wyżej, na początek przejrzymy i poprawimy pod kątem dobranych do pozycjonowania Shopera słów kluczowych to, co już jest na stronie. Kolejno przejdziemy już jednak do tworzenia zupełnie nowych tekstów.
Duplicate content
Duplicate content, czyli duplikacja treści, to sytuacja, w której dwie lub więcej podstron w jednym serwisie posiada ten sam tekst. Taki błąd powstaje zwykle z przypadku, nieświadomie, ale może być bardzo szkodliwy dla pozycjonowania Shopera.
Duplikacja sprawia, że Google nie wie, która podstrona jest „oryginalna” i która powinna być wyświetlana. Może więc skutkować problemami z widocznością i indeksowaniem, a przy większej skali może odbić się negatywnie i na efektach SEO całego serwisu.
Duplicate content dotyczy także sytuacji, gdy serwis kopiuje treści z innych stron, np. opisy produktów od producentów. Poza kwestią praw autorskich, taki zabieg również może szkodzić pozycjonowaniu.
W sklepach internetowych duplikacja często pojawia się również przez błędnie ustawioną paginację, ale w kwestii pozycjonowania Shopera na szczęście nam to nie grozi. Jak już wspominaliśmy przy optymalizacji technicznej stronicowania, ten problem jest tutaj rozwiązany domyślnie.
Duplikację wykrywamy za pomocą specjalnych narzędzi, takich jak Siteliner czy Copyscape. Rozwiązanie problemu jest zwykle proste: zmiana treści lub połączenie ze sobą podstron.
Kanibalizacja
Kanibalizacja słów kluczowych może powstać w efekcie duplikacji treści, ale jest to zjawisko niezależne. O kanibalizacji mówimy wtedy, gdy nasz serwis zaczyna walczyć o widoczność na dane słowo kluczowe sam ze sobą. Gdy w wynikach wyszukiwania na dobraną frazę pojawia się więcej niż jedna podstrona z naszego sklepu.
Skąd taka sytuacja? Poza powieleniem fragmentu tekstu, taki problem może pojawić się przede wszystkim wtedy, gdy popełnimy błąd przy doborze słów kluczowych. I na przykład zoptymalizujemy dwie kategorie produktów na zbyt podobne do siebie frazy.
Co ważne, nie chodzi tu o sytuację, w której stale mamy w wynikach dwa linki do naszej strony. Kanibalizacja pojawia się wtedy, gdy Google nie wie, którą podstronę ma pokazać na danej frazie i co jakiś czas ją zmienia.
Wykrywamy ją śledząc pozycje strony na frazy. Najczęściej objawia się ona dużymi, ale chwilowymi (trwającymi dzień czy parę dni) wahaniami pozycji na słowach kluczowych. Na przykład: gdy sklep ma widoczność na dane słowo w TOP3, ale co jakiś czas „wypada” na nim poza TOP20.
Zmiany te są zwykle związane ze zmianą wyświetlanej zwykle w wynikach podstrony na inną – która kanibalizuje nam widoczność na frazie.
Architektura informacji w serwisie
Architektura informacji to, mówiąc najprościej, sposób ułożenia zawartości i treści w serwisie (lub jego brak).
W pozycjonowaniu Shopera, podobnie jak w każdym innym sklepie internetowym, jest to zwykle jakiś system zasad, według którego układamy i rozwijamy drzewo kategorii produktowych.
W praktyce: architekturą informacji może być np. ułożenie asortymentu sklepu według jego zastosowań, według jego parametrów technicznych, kolorów czy materiałów.
Architekturę planuje się na początku, przy tworzeniu sklepu, a później w razie potrzeb dostosowuje. W Top Online w tym zakresie podpowiadamy najczęściej klientom różne zmiany w ułożeniu kategorii i ich nazwach (a zarazem głównych frazach).
A co dają takie modyfikacje? Przemyślana i spójna architektura informacji pozwala robotom internetowym na sprawne poruszanie się po stronie oraz lepsze interpretowanie jej zawartości. Usprawnia więc indeksowanie i pozwala na łatwiejsze budowanie widoczności.
Dobra architektura ma też duże znaczenie dla użytkowników, którym łatwiej jest dzięki niej odnaleźć się w sklepie. To zmniejsza współczynnik odrzuceń, a w efekcie podnosi konwersję.
Opisy kategorii
Opisy kategorii to teksty, które dodajemy na stronach kategorii głównie po to, by zwiększyć ich widoczność.
To opisy zoptymalizowane pod frazy kluczowe dobrane dla danych podstron. Użyteczne dla użytkownika, ale w praktyce raczej czytane w 99% tylko przez wyszukiwarkę.
Dodanie opisu do kategorii produktowej sprawia, że poza produktami i ich nazwami ma ona w sobie tematyczny tekst. Wyszukiwarka może więc zrozumieć lepiej, co znajduje się na stronie i tym samym, lepiej dopasować ją do zapytań w wynikach.
Praktyka pozycjonowania Shopera wygląda zwykle tak, że po doborze fraz i podstawowej optymalizacji technicznej kategorii przechodzimy do tworzenia opisów. Kolejność realizacji tekstów zależy od sytuacji serwisu, o czym pisaliśmy już wyżej, przy strategiach SEO.
Same opisy najczęściej liczą od 2 do 4 tysięcy znaków ze spacjami i mają 3 do 6 nagłówków H2. Stosuje się w nich słowa kluczowe w naturalnej ich odmianie, z pogrubieniem, mniej więcej 2-4 razy na cały opis oraz w nagłówkach.
Pamiętaj jednak, że te liczby są czysto orientacyjne i podajemy je jako medianę przypadków z naszego agencyjnego doświadczenia. Dokładne wytyczne mogą się znacznie różnić, bo zależą bezpośrednio od sklepu, dobranych fraz i branży.
Poniżej krótki poradnik wideo, jak dodać opis kategorii w Shoperze:
Blog firmowy w sklepie Shoper
Blog firmowy to jedna z opcji (albo kolejny krok) w tworzeniu treści do pozycjonowania Shopera. Nie jest on konieczny, ale często go wykorzystujemy, żeby pokryć też bardziej szczegółowe, poradnikowe frazy kluczowe.
Każdy widział chyba w życiu jakiegoś bloga, więc nie będziemy tłumaczyć co to jest i jak działa. Powiemy tylko w skrócie o aspekcie SEO.
Blogi w sklepach możemy wykorzystywać na wiele sposobów. Od po prostu pisania na tematy, które mają szansę przynieść ruch z Google, po zastosowania bardziej ambitnie. Choćby tworzenie recenzji produktów czy unikalnych artykułów, którymi będziemy budować markę także w innych kanałach marketingowych (social media, reklama itd.).
Na blogu najczęściej celujemy w treści evergreen, czyli teksty na tematy, które nie dezaktualizują zbyt szybko. Na przykład poradniki dotyczące czegoś związanego z asortymentem, które raz napisane, mogą pozyskiwać ruch przez nawet kilka lat.
O kwestiach bardziej „technicznych”, czyli tworzeniu bloga w sklepie na Shoperze i dodawaniu artykułów opowie Kamil:
Topical authority
Kolejne pojęcie związane z optymalizacją treści to topical authority (w dosłownym tłumaczeniu autorytet tematyczny). Jest to koncepcja SEO, która mówi, że serwis zyskuje w oczach Google, gdy ma treści pokrywające kompleksowo tematykę, z którą jest związany.
Na przykład my, jako agencja SEO mamy serwis o tematyce pozycjonowania, więc zgodnie z topical authority zyskamy, gdy opiszemy wszystkie pojęcia i wątki związane z SEO.
Czy ta koncepcja działa? Raczej tak, a nawet jeśli nie bezpośrednio, to pozwala na łatwe zaplanowanie użytecznych i kompleksowych treści wokół danego tematu – a to zawsze na plus.
Jeśli chodzi o pozycjonowanie Shopera, to topical authority można wykorzystać na blogu, tworząc bazę wiedzy dotyczącą tematyki sklepu. Może być to, dajmy na to, kompleksowy zestaw poradników dla domowego ogrodnika w internetowym sklepie ogrodniczym :)
Taka treść pozwala pozyskiwać dodatkowy ruch z Google, buduje zaufanie użytkownika, sprawia, że serwis zapada w pamięć, no i w końcu: wzmacnia SEO poprzez linkowanie wewnętrzne, a często też w efekcie tego wszystkiego bezpośrednio sprzedaje produkty.
Pillar pages
Z topical authority wiąże się też pojęcie pillar page, czyli strony-filaru, która wyznacza zakres tematyczny i jego powiązania w danym serwisie. Może to być podstrona ogólnej kategorii, wpis blogowy lub inna podstrona specjalnie stworzona w tym celu.
W największym uproszczeniu chodzi o to, żeby pod jednym adresem stworzyć przekrój treści na dany temat i uzupełnić go linkami wewnętrznymi do innych tekstów, w których rozwijamy poszczególne wątki.
Dzięki takiemu zabiegowi możemy „pokazać” wyszukiwarce, że mamy pełne pokrycie danego tematu w serwisie i tym samym zyskać widoczność na trudne do wypozycjonowania ogólne frazy.
Przykład? Pillar page’em jest dla nas na przykład podstrona, na której się właśnie znajdujesz. Opisujemy tutaj skrótowo pozycjonowanie Shopera w użyteczny sposób, a zarazem linkujemy do naszego kursu SEO i artykułów, w których rozwijamy poszczególne kwestie.
Dzięki temu możemy zdobyć widoczność na zapytania związane z pozycjonowaniem Shopera, a zainteresowanym nim dostarczyć zestaw praktycznej wiedzy.
W Shoperze najłatwiej jest stworzyć jako wpisy blogowe. Dodanie niestandardowych podstron wymaga niestety ingerencji w kod/szablon sklepu.
Linkowanie zewnętrzne w Shoperze
Opisaliśmy podstawy optymalizacji i treści, więc to, co w ramach pozycjonowania Shopera robi się stricte na stronie mamy z grubsza za sobą. Teraz czas na trzeci element, czyli linkowanie zewnętrzne.
Link building był dawniej podstawą SEO – dzisiaj stanowi tylko dodatek i spokojnie można pozycjonować i bez niego.
Rodzaje linków
Opisując link building, trzeba na start rozpatrzyć rodzaje linków. Można je dzielić na różne sposoby, ale najważniejszy podział to ten na linki wewnętrzne i zewnętrzne.
Sprawa jest prosta: linki wewnętrzne prowadzą do podstron na tej samej stronie, a linki zewnętrzne – do innych serwisów.
W link buildingu interesują nas te drugie, a właściwie, pozyskiwanie ich z innych stron.
Atrybuty linków
Drugie najważniejsze po rodzaju są atrybuty linków. Tutaj również, wymieniać można by długo, ale w praktyce najważniejsze są dwa atrybuty: follow i nofollow.
Te pierwsze (follow) są najbardziej wartościowe, bo atrybut ten nakazuje wyszukiwarce podążanie za odnośnikiem. Uważa się, że taki link przekazuje „moc rankingową” do linkowanej strony.
Te drugie (nofollow) też są jednak ważne, bo choć nie pozycjonują bezpośrednio, to wyszukiwarka bierze je pod uwagę w analizie profilu linków. Czyli w sprawdzaniu tego, jak prezentują się ogólnie odnośniki do danej strony (i czy ktoś nie próbuje nimi manipulować).
Anchor text
Linki zewnętrzne, razem z ich atrybutami umieszcza się zwykle w tekście na stronie, ale nie jako po prostu URL, tylko pod tekstem. Tekst ten to właśnie anchor text, a po polsku: tekst zakotwiczenia.
Anchor, poza aspektem czysto użytecznym, wpływa na pozycjonowanie Shopera. Konkretnie: to spod jakiego słowa wyjdzie link do podstrony może przełożyć się na to, na jakiej frazie linkowana strona zyska lepszą pozycję.
Co do zasady nie prowadzimy jednak link buildingu tylko z atrybutem follow i tylko z dokładnych fraz, na które chcemy pozycjonować.
Tak, to właśnie takie linki są zwykle „najmocniejsze”, ale też, wyszukiwarka dość łatwo orientuje się, że nie powstały one naturalnie i tym samym je ignoruje. Stąd linkować trzeba różnie i z różnych miejsc (co nazywa się ładnie dywersyfikacją profilu linków).
Sposoby pozyskiwania linków
Na czym w praktyce polega link building? Na tym, że musimy sprawić, że w innych serwisach pojawią się odnośniki prowadzące do naszej strony. Możliwie naturalnie zamieszczone, z odpowiednimi atrybutami i najlepiej z tematycznie powiązanej treści.
A jak się to robi? Sposobów jest wiele, ale podstawowe są dwa: zakup artykułów sponsorowanych lub tworzenie własnych zaplecz pozycjonerskich.
Treści sponsorowane
Publikacje sponsorowane polegają po prostu na zapłaceniu komuś za napisanie i opublikowanie lub samo opublikowanie tekstu zawierającego odpowiedni link.
Można w tym celu odezwać się bezpośrednio do interesującego nas serwisu, ale w 99% na potrzeby pozycjonowania Shoper korzysta się z portali publikujących oferty takich publikacji.
Serwisy takie maksymalnie ułatwiają cały proces, bo często od razu wyświetlają różne technikalia związane z domenami publikujących, no i jeszcze sortują portale tematycznie.
Zaplecze
Zaplecze pozycjonerskie to serwis internetowy stworzony i prowadzony specjalnie po to, by publikować w nim treści z odnośnikami pod SEO.
Zwykle jest to coś w rodzaju bloga lub portalu tematycznego, na którym normalnie pojawiają się teksty (docelowo wartościowe i użyteczne dla użytkownika).
Taka metoda ma dość wysoki próg wejścia, przez konieczność założenia, prowadzenia i utrzymywania portali, ale jest bardzo korzystna przy dużej skali link buildingu. To dlatego stosują ją najczęściej agencje SEO – w tym my :)
Metody „jednorazowe”
Jeśli pozycjonowanie Shoper prowadzimy tylko na własne potrzeby, to pozyskiwanie linków możemy rozwinąć też o metody „jednorazowe” i powiązane z innymi działaniami marketingowymi.
Wśród nich wymienić można publikacje gościnne na blogach innych firm, udział w wydarzeniach, pozyskiwanie linków z wizytówek NAP czy od znajomych i partnerów biznesowych.
Linkowanie zawsze można też połączyć wtedy kreatywnie z tworzeniem treści pod SEO i zastosować link baiting, czyli strategię zakładającą opracowanie contentu, który sam przyciągnie linki.
Kiedy, jak i skąd i dokąd linkować?
Powtórzymy się, ale linkowanie nie jest potrzebne do sukcesu w SEO. Przy niewielkim budżecie, czy działaniu samodzielnie, zamiast w linki o wiele bardziej opłaca się zainwestować we wsparcie np. przy tworzeniu treści.
Sami proponujemy często naszym klientom zamienienie odnośników zewnętrznych na dodatkowe teksty. Jeśli jednak mimo wszystko zdecydujemy się na linkowanie, to zwykle prowadzimy je w celu „podbicia” pozycji stron na frazach, na których jesteśmy już blisko TOP3 lub TOP10.
Odnośniki publikujemy z artykułów, na frazach w naturalnej odmianie, podobnie do tego, jak zamieszczone są linki wewnętrzne w tym tekście.
Jeśli chodzi o dobór miejsc do linkowania, to korzystamy z własnych zaplecz. Co do zasady jednak podstawą w wyborze jest powiązanie tematyczne, które jest najważniejsze, i autorytet domeny, który jest orientacyjnym sposobem na oszacowanie mocy linku.
Logikę rozmieszczania linków do strony (zarówno tych zewnętrznych i wewnętrznych) najłatwiej jest wyjaśnić poprzez pojęcie link juice – do którego odsyłamy, jeśli chcesz zgłębić temat.
Kwestie zaawansowane
Przeszliśmy przez podstawową optymalizację, kwestie treści i linkowanie. Czas więc zahaczyć o kwestie nieco bardziej zaawansowane.
Prawda jest taka, że elementy te nie będą potrzebne w 95% przypadków pozycjonowania Shopera. W pozostałych 5% będą jednak kluczowe do rozwiązania poważnych problemów, np. z indeksowaniem – a wtedy warto wiedzieć o ich istnieniu.
Logi serwera i kody błędów HTTP
Logi serwera to potocznie pliki dziennika, czyli pliki, w których każdy serwer internetowy automatycznie zapisuje wszystkie swoje operacje/zdarzenia. Znajdziemy w nich każde jedno zapytanie skierowane do naszego serwisu i każdą udzieloną odpowiedź.
Co można wyczytać z takich zapisów?
Wszystko to, czego „nie widać” w narzędziach SEO, czy po samym działaniu strony. Na przykład, że serwer odrzuca część zapytań od Googlebota, który chce zeskanować stronę, co utrudnia mu wyświetlanie sklepu w wynikach wyszukiwania.
Dostęp do logów zwykle uzyskujemy poprzez dostawcę hostingu, a ich analizę przeprowadzamy w narzędziach – sprawdza się do tego np. Screaming Frog. Sięgamy po nią z kolei zwykle wtedy, gdy serwis ma jakiś problem, którego źródła nie sposób wykryć w narzędziach.
Sama analiza logów przebiega zwykle po kodach błędów HTTP, które są zwracane razem z każdą odpowiedzią serwera i wskazują na rodzaj odpowiedzi. Od 200 – prawidłowa odpowiedź, przez 302 – trwałe przekierowanie adresu i 404 – brak pliku/błędny adres, aż po te zaczynające się na cyfry 5, które oznaczają błędy serwera.
Z kodów tych korzysta się także w audycie SEO, poprzez narzędzia, które wskazują, gdzie na stronie zwracane są błędy.
Optymalizacja grafik
O optymalizacji grafik wspomnieliśmy już przy optymalizacji technicznej. Może być ona jednak znacznie szersza niż samo uzupełnianie atrybutów ALT.
Na stronach działających niezależnie, napisanych od zera, może ona obejmować kwestie stricte techniczne, jak np. mechanizmy ładowania grafik. Jeśli chodzi jednak o pozycjonowanie Shopera, to całe to zagadnienie ogranicza się zwykle przede wszystkim do dostosowania obrazów przed wrzuceniem ich do sklepu.
W dużym skrócie chodzi o to, by pliki graficzne nie ważyły zbyt dużo i by nie miały zbyt dużej rozdzielczości.
Zbyt duża waga może spowalniać serwis, co wpływa negatywnie na SEO i może utrudniać indeksowania. Zbyt duża rozdzielczość może znowu utrudnić prawidłowe wyświetlanie grafik, zwłaszcza na urządzeniach mobilnych – co zepsuje użyteczność strony.
Jest też kwestia dodatkowa – zoptymalizowane grafiki będą pojawiać się w wyszukiwaniu obrazów. Mogą być wykorzystywane w funkcjach wyników, np. tych zakupowych, co realnie poprawi efekty sklepu.
Crawl budget
Crawl budget to „budżet” indeksowania przypisany do serwisu – moc przerobowa, którą roboty Google mogą przeznaczyć na nasz sklep. Odpowiednie zarządzanie nim przez prawidłowe linkowanie wewnętrzne i dostosowywanie struktury serwisu pozwala wpływać na indeksowanie i widoczność w wynikach.
Na to, że potrzebna jest analiza crawl budget, wskazywać mogą problemy z indeksowaniem nowych podstron albo odświeżaniem wprowadzonych zmian w wynikach.
W praktyce jednak, jeśli tylko dbamy o indeksowanie, a sklep nie jest gigantyczny, to Google doskonale radzi sobie z crawl budget samodzielnie.
Zresztą, sama dokumentacja wyszukiwarki mówi o tym, że crawl budget nie ma większego znaczenia, jeśli strona nie ma co najmniej miliona unikalnych adresów lub co najmniej 10 tysięcy adresów, których treść zmienia się codziennie.
Optymalizacja fontów
Optymalizacja fontów to kwestia wyjątkowo techniczna, która dotyczy sposobów ładowania fontów, czyli potocznie, czcionek internetowych w sklepie. Sposobów ich przesyłania, wyświetlania ,czy stosowania fontów zapasowych – żeby treść była zawsze widoczna, niezależnie od urządzenia i przeglądarki użytkownika.
Przy pozycjonowaniu Shopera optymalizację fontów można spokojnie pominąć – te kwestie są już bardzo dobrze rozwiązane na poziomie szablonów sklepu i całego systemu. Nawet gdybyśmy chcieli, to i tak nie mamy tutaj na nie wpływu.
Nieszablonowe rozwiązania (dobre patenty SEO)
Zbliżamy się powoli do końca optymalizacji przy pozycjonowaniu Shopera, więc na koniec mamy jeszcze nieszablonowe rozwiązania. Tak zwane „dobre patenty”, które wypracowaliśmy przez lata praktyki i z których korzystamy w SEO dla naszych klientów.
Leksykony i słowniki pod SEO
Leksykon lub słownik to specjalna sekcja strony składająca się z głównej podstrony leksykonu/słownika oraz zamieszczonych w nim haseł, zwykle ułożonych po literach: od A do Z.
Takie rozwiązanie jest naszym sposobem na dodatkową rozbudowę treści w sklepie i wzmocnienie linkowania wewnętrznego.
Koncepcja jest bardzo prosta – tworzymy tematyczny słownik, np. słownik SEO, który wypełniamy hasłami o różnych branżowych pojęciach. W sklepach internetowych mogą być to pojęcia dotyczące asortymentu, np. powłok ochronnych czy materiałów w sklepie z garnkami.
Treści takie (hasła zoptymalizowane na frazy), budują widoczność sklepu na kolejne słowa kluczowe, a jednocześnie stają się idealnym miejscem do linkowania wewnętrznego. To z kolei wzmacnia strukturę serwisu i jego indeksowanie.
Mając taki słownik w sklepie przy pozycjonowaniu Shopera, możemy np. linkować z niego do każdego nowego wpisu na blogu, czy nowej kategori produktów. Dzięki temu zostanie ona szybciej zindeksowana i zyska lepszą widoczność.
A jak wdrożyć coś takiego w Shoperze? Pokazaliśmy to na filmiku:
O tworzeniu treści do leksykonu/słownika przeczytasz więcej w podlinkowanej wyżej części naszego kursu SEO.
Ukryte kategorie
Ukryte kategorie to nasza nazwa na dodatkowe kategorie produktowe zoptymalizowane na szczegółowe słowa kluczowe i ich warianty.
W praktyce to nic innego, jak dodatkowe kategorie w sklepie, ale od tych „zwykłych” odróżnia je to, że nie są one dostępne z głównego menu sklepu. Zamiast tego są podlinkowane gdzie indziej, np. w kategoriach, w widocznym po wejściu w kategorie menu szczegółowym, czy we wspomnianym wyżej leksykonie.
Po co robić coś takiego?
Dzięki temu, że mamy np. nie tylko kategorię główną „garnki aluminiowe”, ale też ukryte kategorie np. „garnki aluminiowe 5l”, „garnki aluminiowe zestawy”, czy „garnki aluminiowe srebrne”, możemy budować widoczność i lepsze pozycje na dodatkowe frazy, których szukają potencjalni klienci.
Takie dodatkowe podstrony możemy zoptymalizować na szczegółowe słowa kluczowe, mniej popularne, ale zwykle o większej konwersji. Na pojedynczą kategorię byłoby to znacznie utrudnione, a często po prostu niemożliwe.
Sam fakt nie umieszczania takich kategorii w głównym menu nie wpływa na ich widoczność w Google. Jeśli tylko podstrona jest podlinkowana w sklepie, to z punktu widzenia SEO nie ma to żadnego znaczenia.
Zabieg ten sprawia jednak, że zachowujemy proste, użyteczne i intuicyjne menu na stronie, a jednocześnie ciągle rozwijamy sklep i budujemy jego widoczność na kolejne frazy, z których może do nas trafić klient.
Możemy więc ciągle prowadzić skuteczne pozycjonowanie Shopera i rozwijać sklep, a jednocześnie cały czas mieć przy tym bardzo intuicyjny i użyteczny serwis, w którym klientom łatwo jest się odnaleźć.
A oto, jak stworzyć taką ukrytą kategorię w Shoperze:
Dynamiczne nazwy produktów
Dynamiczne nazwy produktów to rozwiązanie, które pozwala automatycznie zmieniać wyświetlane nazwy produktów w poszczególnych kategoriach. To taka dodatkowa optymalizacja na frazy, np. te wykorzystane w ukrytych kategoriach.
Przykładowo, w kategorii „garnki aluminiowe 5l”, produkt o nazwie „garnek Gerlach XYZ” będzie wyświetlany jako „garnek aluminiowy 5l Gerlach XYZ”. Doda to dodatkową frazę na stronie w naturalny sposób i sprawi, że podstrona będzie wyświetlana na wyższej pozycji.
Przy pozycjonowaniu Shopera wdrożenie takiego mechanizmu wymaga już niestety niestandardowego kodu szablonu, który trzeba indywidualnie zlecić programiście.
Automatyzacja w SEO
Czynności, który wykonujemy przy pozycjonowaniu Shopera są w dużej mierze powtarzalne (tak samo zresztą jak w każdym SEO).
Przykład? Choćby to, każda kategoria produktów będzie potrzebować optymalizacji adresu, uzupełnienia nagłówków, czy meta tagów. Oczywiście nie dokładnie tak samo, ale wszędzie będziemy uzupełniać te elementy np. dobraną do podstrony frazą kluczowa.
Stąd, tam gdzie to tylko możliwe, czynności w SEO warto (i się opłaca) automatyzować.
Inteligentny Asystent SEO w Top Online
W Top Online stawiamy na automatyzację powtarzalnych czynności, bo wiemy, że dzięki niej nasi klienci dostają po prostu lepszą usługę. Dlaczego?
To proste: dzięki automatyzacji specjaliści nie muszą skupiać się na żmudnych „przeklikiwaniu” tych samych elementów setki razy, czy codziennie ręcznie sprawdzać danych.
Mogą więc skupić się na czynnościach wymagających ich wyspecjalizowanej wiedzy i kreatywności – np. na pracy nad strategią SEO. No i mają czas na stały kontakt z klientami.
Przekład: sprawdzanie wykresów widoczności – specjalista nie musi codziennie wchodzić w wykres i sprawdzać, czy coś się zmieniło. Robi to automatyzacja, która wyśle do niego powiadomienie, jeśli widoczność faktycznie wzrośnie lub spadnie.
W efekcie człowiek jest tam, gdzie musi zareagować i podjąć decyzję, ale nie musi codziennie przeklikiwać wykresów i tracić na to czasu. Takie przykłady możemy mnożyć.
Koniec końców dzięki automatyzacji klient dostaje u nas o wiele więcej w tej samej cenie.
Powtórzenie tej samej czynności 100 razy przez człowieka wymagałoby kilku godzin pracy (która generowałaby dodatkowy koszt, nie mówiąc już o tym, że nikt nie chciałby tak pracować). Program robi to w parę sekund za ułamek tej kwoty.
Nasze automatyzacje skupia w sobie Inteligentny Asystent SEO – zbiór autorskich mikroserwisów, które pomagają nam wykonywać różne czynności związane z SEO. Od doboru fraz, przez przygotowanie dokumentacji, po zbieranie danych, analizę efektów czy raportowanie.
Automatyczne meta tagi
Jeśli automatyzacje w SEO brzmią dla Ciebie zachęcająco, to mamy coś, co w zasadzie możesz wdrożyć już dzisiaj: automatyczne meta tagi. Shoper oferuje to rozwiązanie domyślnie, w ustawieniach sklepu.
Wystarczy tak naprawdę w paru kliknięciach skonfigurować odpowiednie reguły, co pokazywaliśmy już wyżej, w nagraniu przy meta tagach.
Przy pozycjonowaniu Shopera to zdecydowanie najprostsza do wprowadzenia automatyzacja, a niezwykle pomocna.
Wdrażając ją od razu mamy w sklepie zoptymalizowane wszystkie meta tagi. Oczywiście nie idealnie (optymalnie byłoby napisać je ręcznie dla każdej podstrony), ale w ten sposób w paru kliknięciach we wszystkich tagach będą już słowa kluczowe.
Przy naprawdę minimalnym nakładzie pracy otrzymujemy więc 80% efektu, a jeśli tylko chcemy, to nadal możemy ustawiać napisane ręcznie meta tagi dla pojedynczych podstron.
Czy pozycjonowanie Shoper można robić samodzielnie?
Tak, pozycjonowanie Shopera można prowadzić samodzielnie i nie ma ku temu żadnych przeszkód. Oprogramowanie sklepu pozwala na wprowadzenie wszystkich niezbędnych zmian z poziomu interfejsu. Jedyne, czego potrzebujesz, to wiedza o samym SEO i czas.
Kiedy samodzielne SEO ma sens?
Z biznesowego punktu widzenia współpraca z agencją wymaga zabezpieczenia budżetu na co najmniej rok współpracy. Wiemy to z doświadczenia i zawsze przestrzegamy klientów, przed zbyt optymistycznym podejściem (np. zakładaniem, że SEO zwróci się po 3 miesiącach).
A dlaczego aż rok? W większości przypadków to dopiero po takim czasie SEO zaczyna „na siebie zarabiać”, czyli generować dodatkowy ruch w takiej skali, by mógł on przynieść zysk pokrywający koszty współpracy w skali miesiąca.
Samodzielne SEO sprawdzi się więc wszędzie tam, gdzie pozycjonowanie z agencją nie mieści się jeszcze w budżecie marketingowym sklepu. Tylko tyle i aż tyle.
Do prowadzenia SEO potrzebne jest jednak sporo czasu, uwagi i zaangażowania. Najpierw do nauki, a potem do samego planowania i systematycznego wprowadzania zmian w sklepie.
Warto mieć to na uwadze, bo choć nie musisz wydać pieniędzy na swój czas, to na pewno nie jest on dla Ciebie bezwartościowy. :)
Samodzielne pozycjonowanie Shopera często opłaca się prowadzić jednak choćby w jakimś ograniczonym zakresie.
Już samo poprawne uzupełnienie podstawowych elementów np. na kilka miesięcy przed rozpoczęciem współpracy z agencją/specjalistą może znacznie skrócić czas oczekiwania na efekty.
Jak uczyć się SEO?
Z naszego doświadczenia naukę SEO najlepiej zacząć od zapoznania się z podstawami teorii – żeby „wiedzieć, co jest czym”.
Możesz to zrobić np. korzystając z naszego darmowego kursu SEO Samodzielni, w którym od lat publikujemy darmowe i bardzo praktyczne materiały. Mnóstwo wiedzy znajdziesz też po prostu w internecie.
Nie musisz jednak studiować wszystkiego od deski do deski. Wręcz przeciwnie – po poznaniu podstaw najlepiej jest uczyć się w praktyce. Czyli np. czytać poradnik o optymalizacji grafik i na bieżąco wprowadzać zmiany w sklepie.
Jeśli chcesz, możesz też sięgnąć po naszą książkę SEO Samodzielni (zakładka Książka na naszej stronie), albo SEO webinary.
Tworzymy również społeczność SEO Samodzielnych na Facebooku, która liczy już 6 tysięcy członków. Możesz tam bez obaw zadawać dowolne pytania dotyczące SEO.
Co mogę zrobić samodzielnie na Shoperze pod kątem SEO?
Praktycznie wszystko to, co opisaliśmy w tym tekście. Od planowania słów kluczowych, przez podstawową optymalizację techniczną, tworzenie treści, aż po wdrażanie różnych rozwiązań pokroju ukrytych kategorii czy leksykonu.
Jak już wspomnieliśmy, Shoper nie ma żadnych większych ograniczeń technicznych, które nie pozwalałby na wymienione tutaj zmiany. Wszystko można „wyklikać”, czyli wprowadzić z poziomu ustawień/interfejsu sklepu.
Jedyne ograniczenie przy samodzielnym pozycjonowaniu Shopera to tak naprawdę Twój czas i zaangażowanie w zdobywanie wiedzy oraz systematyczne wdrażanie zmian. :)
Pozycjonowanie Shoper z agencją
Na sam koniec, jeśli wiesz, że samodzielnie pozycjonowanie Shopera nie jest dla Ciebie i chcesz zdecydować się na współpracę z agencją… to przyda Ci się wiedza na temat tego, na co warto zwrócić uwagę przy jej wyborze.
Jak wybrać agencję SEO?
Przy wyborze agencji SEO na pewno nie warto sugerować się tylko jak najniższą ceną, czy tym co obiecuje dana firma.
Obietnice – wiadomo, mogą być różne i niekoniecznie muszą mieć pokrycie. Cena natomiast – nie bierze się znikąd. Im niższa, tym większa szansa, że Twój serwis otrzyma mniej uwagi/czasu/zaangażowania specjalisty.
Te dwie kwestie można jednak wywnioskować i ze zdrowego rozsądku.
Poza nimi warto zwrócić uwagę na:
- Przykłady efektów – powiedzieć, że jest się skutecznym może każdy, a faktycznie pokazać, np. w case studies (historiach współprac), tylko ten, kto rzeczywiście ma się czym pochwalić.
- Umowa współpracy – im bardziej zawiła, tym gorzej, a czerwoną flagą powinny być też wszelkie kary umowne, dodatkowe opłaty i inne niezrozumiałe zapisy.
- Kto jest opiekunem klienta – przy współpracy klient powinien mieć bezpośredni kontakt ze specjalistą, który zajmuje się jego serwisem, bo to on zawsze wie najlepiej o sytuacji danej strony i może od razu zareagować
- Sprawny kontakt – jeśli firma SEO ociąga się z odpowiedziami już na etapie pozyskiwania klienta, to nie wróży to najlepiej współpracy. Stały kontakt na linii specjalista – właściciel/webmaster jest niezbędny, jeśli chcemy skutecznie pozycjonować sklep.
- Plan prac – agencja powinna z góry wiedzieć, co będzie robić w ramach SEO na Twojej stronie (jakie działania podejmie, kiedy i po co). Jeśli tego nie ma – płacisz w ciemno. Zgoda na działanie bez planu jest trochę jak powiedzenie ekipie remontowej „zróbcie mi remont mieszkania”, a potem oddanie kluczy i wyjście z budynku.
- Raportowanie – ten punkt jest wyjątkowo ważny, dlatego o nim poniżej, w osobnym akapicie.
Takich elementów jest więcej. Szczegółowo o tym jak wybrać agencję SEO możesz przeczytać na naszym blogu
Raportowanie SEO
Istnieje duża szansa na to, że przy pozycjonowaniu Shopera z agencją SEO nie zobaczysz efektów współpracy „gołym okiem” (np. we wzroście sprzedaży) przez nawet rok.
Stąd konieczna jest jakaś opcja sprawdzania, co dana firma dla Ciebie robi i czy przynosi to efekty, a taką możliwość daje właśnie comiesięczne raportowanie.
Raport SEO może jednak wyglądać bardzo różnie, dlatego szukając agencji zwracamy uwagę na to, co jest w nim przekazywane. Najlepszym sposobem weryfikacji jest poproszenie o przykładowy raport SEO.
Naszym zdaniem dobry raport z realizacji usługi pozycjonowania nie musi być niesamowicie obszerny. Wręcz przeciwnie: powinien dostarczać najważniejszych informacji w prostej, zrozumiałej i zwięzłej formie.
Jego najważniejsze elementy to:
- Wykres widoczność strony,
- Informacje o postępach (przede wszystkim o wzroście widoczności),
- Szczegółowy wykaz wykonanych czynności,
- Lista pozyskanych linków (jeśli są pozyskiwane),
- Lista przygotowanych treści na stronę (jeśli są tworzone),
- Pozycje zajmowane w wynikach wyszukiwania na najważniejsze frazy,
- Bezpośredni kontakt do specjalisty SEO, który prowadzi pozycjonowanie.
O tym, jak powinien wyglądać dobry raport SEO również przeczytasz na naszym blogu.